 |
Najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic...
|
|
 |
krzycze głośno ' pieprzyć miłość ! ' jeszcze głośniej płacze i błagam o to aby nadeszła .
|
|
 |
` .'Kochać kogoś bez odwzajemnienia ,to tak jakby palić fajkę bez zaciągnięcia .'
|
|
 |
jestem tą osobą, która zawsze wybierze najgorszą opcję z możliwych.
|
|
 |
szczęście to czas przejściowy między jednym problemem, a masą problemów.
|
|
 |
Pociągam zapałką. Leniwy, kapryśny ogień jest jak rodzące się uczucie. Taki mały płomyk zaufania. Jak coś, co łączy dwoje ludzi ze sobą, to co jest fundamentem niezbędnym do zbudowania czegoś pięknego. Podpalam papierosa. Niby od niechcenia, papier zajmuje się. Obserwuję, jak kawałek po kawałku, papieros spala się, jak wypala się uczucie. Wydziela się dym, który jest jak emocje: szczęście, ból, tęsknota. Czuję nieprzyjemny zapach. Zapach trawionego ogniem życia, rozkładającej się miłości ..♥
|
|
 |
nie lubię tekstów w stylu `jestem jaka jestem - nikt mnie nie zmieni ` , ponieważ z dnia na dzień każdy się zmienia , uczymy się nowego , poznajemy nowych ludzi , robimy się starsi , marudniejsi , coraz częściej tracimy uśmiech i jest nam wszystko jedno , z każdym dniem jesteśmy kimś innym , jedyne co nam zostało to żałować że już nie będziemy tacy jak wczoraj , tydzień temu , miesiąc czy rok , to już nie wróci , teraz w tym momencie tracisz swoje życie , tracisz sekundy swojego życia na czytanie , zamiast wyjść na ulicę i spotkać miłość swojego życia .
|
|
 |
nie widziałam Cię przez tyle tygodni . Nagle , gdy wracałam ze spotkania z innym chłopakiem zobaczyłam Cię , spojrzałeś się przenikając mnie całą wzrokiem . Zadrżałam , po chwili stanęłam w bez ruchu i patrzyłam na miejsce gdzie stałeś , Ciebie juz tam nie było..wyobrażałam sobie różne rzeczy , że krzyczysz ,ze przepraszasz , błagasz o wybaczenie całujesz mnie .. i w tamtej chwili moje wszystkie plany legły w gruzach , znowu jesteś tylko Ty , znowu liczysz się tylko Ty . ale nie będę się narażała dla kilku tych dni . Zbyt dużo bólu pozostawiłeś odchodząc
|
|
 |
gdyby została mi ostatnia godzina życia ? powiedziałabym rodzicom jak bardzo ich kocham i podziękowała za czas spędzony obok mnie, za wychowanie i za cudowne dzieciństwo. później wypiłabym ostatnie piwo z przyjaciółmi na ukochanej ławce i osiedlu. na końcu poszłabym do Ciebie , by Cię zobaczyć i w ostaniej sekundzie życia powiedziałabym jak bardzo Cię kocham . w ostatniej - byś nie zdążył powiedzieć mi , że Ty nie czujesz tego samego.
|
|
 |
podarte, turkusowe rajstopy marszczyły się na moich kolanach, z wanny wylewała się woda, a ja siedziałam na jej brzegu z papierosem w ustach, rozmazaną szminką na twarzy i tuszem wymieszanym razem z moimi łzami, który spływał po bladych polikach. tak, wtedy właśnie uświadomiłam sobie, że prawdziwie kochałam.
|
|
 |
chcę zapomnieć, a jednak wciąż przypominam sobie jego zapach, smak jego warg i nietypowy kolor oczu. kiedy nikt nie patrzy przywołuję do siebie wspomnienia choć w oczach pojawiają się łzy. czy ja naprawdę muszę być taką masochistką?
|
|
 |
Spojrzała na zegarek, była godzina 20:20 - przemilczała. Po jakimś czasie zerknęła znowu wskazówki wskazywały godzinę 21:21 - przemilczała. Położyła się do łóżka z nadzieją, że uśnie...na marne liczyła baranki, gdy tylko zamykała oczy widziała jego twarz. Twarz chłopaka, którego tak bardzo kochała. Wydawało się jej, że leży już tak całą wieczność, aby się upewnić, która jest godzina spojrzała dyskretnie na zegarek pełna obaw do tego co zobaczy. Była godzina 22:22 - to było już za wiele, nie wytrzymała... łzy same spływały po jej bladej twarzy
.
|
|
|
|