 |
pamiętam smak pierwszego kieliszka wódki. skrzywiona mina i chęć spróbowania więcej. pierwszy papieros. chwilowe kręcenie w głowie i zainwestowanie w całą paczkę. pierwsze wagary. adrenalina i kolejny łyk piwa. pierwsza ucieczka z domu. strach i łzy. pierwsza ostra kłótnia z mamą. krzyk i udowodnienie swojej racji. pierwsza miłość. szczęście, pragnienie posiadania drugiej osoby na wieczność i odgłos łamiącego się serca. bezsenne noce, chaos w głowie, plączące się wspomnienia. smutek, żal i rozpacz. modlitwy i prośby. bezradność. dławienie się powietrzem. krew. pragnienie śmierci. to tylko życie dziewczyny bez serca, rozumu i chęci do dalszego istnienia.[ yezoo ]
|
|
 |
chcę żebyś wiedział, kocham sposób w jaki się uśmiechasz.
|
|
 |
czasem piję wodę, żeby zaskoczyć moją wątrobę.
|
|
 |
nienawidzę kiedy wychodzę z domu a tam tłum paparazzi robi mi zdjęcia.. :/
|
|
 |
serce czuje kiedy coś jest nie tak , kiedy coś się z Tobą dzieje , wtedy łzy same lecą , a Ty zastanawiasz się dlaczego ta osoba jest dla Ciebie taka ważna. | jebsiemisiek ♥
|
|
 |
sam w pokoju , pełno dymu , w głośnikach Huczu - gdyby nie to , a Ty leżysz i patrzysz się w ściane myśląc nad tym co właśnie straciłeś. | jebsiemisiek ♥
|
|
 |
Zadzwoniłabym do Ciebie i ze spływającymi po policzkach łzami, szeptem oznajmiła Ci, jak bardzo Cię kocham, jak bardzo jesteś powodem równającym się powietrzu. Pewnie zastanawiasz się co potem? Rozłączyłabym się wrzucając telefon na dno torby. Po to byś chociaż przez moment, zastanowił się co ze mną, co teraz. Byś zaczął analizować kolejne fakty, zwyczajnie wykluczając przy tym, wcześniejsze przeszkody i ten defekt, pomiędzy naszą dwójką. Byś w końcu pomyślał sercem i pokierował tymi uczuciami, za którymi, jestem pewna, że nie tylko ja nadal tęsknię. Rozumiesz? / Endoftime.
|
|
 |
no i co ? krew znowu się polała, zadowolony ? | jebsiemisiek ♥
|
|
 |
jeśli Ty masz aż tak bardzo na mnie wyjebane , to ja to odwzajemne . | jebsiemisiek ♥
|
|
 |
Najlepszy lek na zraniona miłość ? - Beczka . | jebsiemisiek ♥
|
|
 |
|
Gdzieś pomiędzy weekendowym piciem a dzisiejszym trzeźwieniem zgubiłam resztki człowieczeństwa.
|
|
|
|