 |
Miłość nie istnieje? Istnieje, ale może po prostu nie była pisana Wam? Pomyśl, nie możesz mieć wszystkiego czego zapragniesz. Przecież mu nie rozkażesz, żeby się zakochał. Ja też nie mogę, i w sumie na tym polega urok świata...Trzeba walczyć, ale trzeba też wiedzieć, że nie zawsze się wygra. /legalove
|
|
 |
gdy rozstaniesz się z drugą osobą lub zostaniesz odrzucony , w koło słyszysz : znajdziesz lepszego , on nie był ciebie wart , co ty w nim widziałaś . ale nikt nie zapyta 'co czułaś przy nim , że tak cierpisz bez niego' .. /legalove
|
|
 |
Myśl, że na świecie istnieje choć jeden powód, dla którego mnie kochasz jest nieosiągalna. Ne ma początku ani końca, dlatego już nie pcham się na start / yezoo
|
|
 |
Chcę mimo tych szalonych dni zamknąć ten rozdział, bo lepiej było nam by nigdy w życiu się nie poznać. /ineedyoukurva
|
|
 |
Nigdy nie wierz w nocne rozmowy. Stracą cały sens, gdy tylko wzejdzie słońce.' /maarcepan
|
|
 |
a mógłbyś zrobić tak żebym się uśmiechnęła ? /ansomia
|
|
 |
' To było wtedy, kiedy spała u mnie drugi raz. wstała wcześniej niż ja, bo kiedy wszedłem do kuchni,ona siedziała już z kawą w ręku, miała lekko mokre włosy, gdzie niegdzie kropelki wody wsiąkały w moją koszulkę, bo miała ją na sobie. Jak tak na nią patrzyłem, po prawie nieprzespanej nocy, bez makijażu, z wilgotnymi włosami,widziałem najpiękniejszą dziewczynę,jaką znałem. Nadal jest taka, prawie idealna, z niesamowitym śmiechem i spojrzeniem. Z takim głupim grymasem, kiedy nie chce mi się wyprasować koszuli. Marzenie każdego, tylko, że właśnie wtedy zrozumiałem,że jej nie kocham... Tego wieczora zdradziłem ją po raz pierwszy .'
|
|
 |
otworzyła oczy . było inaczej . słońce radośnie świeciło , trawa dość mocno się zazieleniła . poczuła zapach ukochanego ciasta , które właśnie przyrządzała mama , mimo iż było jeszcze bardzo wcześnie . podchodząc do lustra , szeroko się uśmiechnęła . jej długie brązowe włosy wyglądały idealnie , a nie tak jak zawsze rano - poplątane i rozchodzące się na wszystkie strony . brat przy stoliku rysował jej wielkie serce , a króliczek przyjaźnie spoglądał nie wychciewając marchewki jak dotychczas . po szeregu uścisków przyjaciółka wyciągnęła ja na miasto . dostała ulubiony sok i batonik , ale wciąż czegoś jej brakowało . i zobaczyła go - zarys jego sylwetki . potykając się o własne nogi biegła ile sił . wtuliła się mocno w jego bluze i ze łzami w oczach spojrzała na jasne niebo - tak , to zdecydowanie jej najlepsze urodziny w życiu .
|
|
 |
14:14, 18:18, 00:00.. On nawet, gdy spojrzy na zegarek o 16:32 to i .tak może być pewny, że o nim myślę. < 3
|
|
 |
*.nie bawi mnie już picie do nieprzytomności . nie widzę nic fajnego w nielegalu . nie w głowie mi wyrywanie przypadkowych kolesi . chcę już zamieszkać w wymarzonym mieście , pójść na studia , ułożyć sobie życie z ukochanym mężczyzną , wiedzieć na czym stoję. dorosłam ? nie , bo zawsze będę tym samym dzieciakiem - po prostu zrozumiałam sens istnienia.*
|
|
 |
I choć nie czuję już tego samego co kiedyś, to wciąż szybciej bije mi serce kiedy jesteś dostępny na gg, przygryzam wargę gdy ktoś o Tobie mówi, ciągle szukam Cię w tłumie i chodzę tam gdzie przez przypadek mogłabym Cię spotkać.
|
|
|
|