 |
nauczyłeś mnie bycia silną, nie zdawałam sobie, że mogłabym aż tak brać z kogoś przykład, dziękuję Bogu, że Cię mam, bo takich chłopaków w tych czasach po prostu nie ma, dla większej większości liczy się tylko seks, dziewczyna na jedną noc i zero uczuć, nie ma wrażliwych facetów, no a jednak ja mam Ciebie, to taka rzadkość, takie niespotykane, kocham Cię nad życie, powtarzasz "pamiętaj zawsze, że masz mnie", jesteś ze mną we wszystkich trudnych chwilach, nie wiem jak dziękować ;**
|
|
 |
nigdy nie byłam w stanie pojąć, jak przyjaciel może stawiać ultimatum, taka osoba chyba nie rozumie w jakiej sytuacji stawia drugiego człowieka...
|
|
 |
gdy spytałam, czy pojedziemy razem na koncert, odpowiedziałeś, że już się ustawiłeś na ten weekend z kolegami, ta... przecież oni są jak bracia, a ja jestem tylko Twoją dziewczyną... a to tak boli...
|
|
 |
dałabym wszystko, żeby nasz związek po półtora roku wyglądał tak jak na początku, jak żeśmy się poznawali, żebyś się o mnie starał, uwodził, dzwonił... a teraz mnie masz i po prostu masz to wszystko w dupie, bo wiesz, że nigdzie nie odejdę, że masz mnie, jakby na własność..
|
|
 |
wystarczył Twój uśmiech, przelotny pocałunek i słowa, że trening był męczący, a Ty zjadłbyś słonia, ale i tak wolałbyś mieć mnie przy sobie, na zawsze...
|
|
 |
Próbowałam być na Ciebie zła, chciałam, żebyś próbował przepraszać, pokazał jak Ci zależy, a Ty najzwyczajniej w świecie odpuściłeś...;/
|
|
 |
i to niesamowite uczucie, gdy stojąc w Twoich objęciach pod sceną na koncercie mojego ulubionego rapera, Twoi kumple patrzyli się na nas i nie dowierzali, że to jednak ja jestem ważniejsza. < 3
|
|
 |
nie odzywałam się, myślałam, że wszystko skreślone, aż nagle napisałeś 'no i czemu myszka się nie odzywa, nie kocha czy co ?' ( zrozumiałam, że też czasem tęsknisz) < 3 ;***
|
|
 |
'styl bycia luzak' powtarzała, a ja wiedziałam, że nie zajarają mnie żadne rurki i kołnierzyk, tylko najki i dres.! ;)
|
|
 |
nawet jeśli każda panna, jaką znam powie mi, że nie wyglądam jak kobieta, spojrzę jej w oczy i powiem, że ja w dresach wyglądam lepiej niż ona z tapetą na twarzy.. ;]
|
|
 |
kiedyś było między nami nietak... siedziałam w na mszy w kościele z przyjaciółką, płakałam i czytałam sms'y od Ciebie... 'będę Twój, myszko moja, masz wszystko, wygląd, charakter, inteligencję, czułość, zrozumienie, rozsądek, dojrzałość, oparcie, wszystko, DOSŁOWNIE WSZYSTKO i żadna dziewczyna nie zajmie Twojego miejsca !' 'dla mnie Ciebie mieć to jest pierwsza sprawa w moim życiu' 'tylko Ty, tylko ! bardzo Cie chcę, potrzebuję, wiesz,że ja bez Ciebie to nic... nawet piłka nie ma sensu, jak nie ma Cię obok...' po takich sms'ach nagle byłam Ci obojętna ? nieporozumienie, nie mogłam zrozumieć, do dziś mało z tego rozumiem..
|
|
 |
rozmawialiśmy o treningu, pytałam o której masz, odparłeś 'o 16 moje cudo' zdziwiona spytałam czy ten trening aż tak cudowny będzie ? na to Ty 'głuptasku, moje cudo to Ty, nie treningi !' to było takie miłe...
|
|
|
|