 |
Moją najgorszą obawą jest to, że pewnego dnia stracę cię na zawsze, przestaniesz być choćby częścią mojego życia.
|
|
 |
Nieszczęśliwa miłość jest zawsze tą najpiękniejszą, jednak zawsze tą nieosiągalną.
|
|
 |
Pamiętam każdą naszą wspólną rozmowę, a w każdej było coś wyjątkowego. To w jaki sposób pocieszał mnie i poprawiał humor, jak troszczył się o mnie i zapewniał komfort. Nie mogę tak po prostu zrezygnować z tych wspomnień bo... moje serce nie potrafi iść naprzód.
|
|
 |
To uczucie kiedy po tak długim czasie jakichkolwiek uczuć powraca do ciebie to sprzed kilku lat, kiedy kochałeś kogoś tak mocno, że cały świat nie miał już znaczenia. I na nowo czujesz tą radość jaka gościła w twoim sercu. Twoja pamięć odtwarza te wszystkie szczęśliwe chwile na nowo a ty czujesz jak ponownie gubisz się w tych pięknych oczach, na które kiedyś spoglądałeś bez przerwy.
|
|
 |
Staram się być tą idealną ale chyba już dawno zgubiłam właściwą drogę.
|
|
 |
Jest mi troszkę ciężko bo chwilowo jakby zostałam sama. Ale nie, NAS jeszcze nie było, byliśmy tylko formalnie, jako swoje ludzi spoglądających co chwila na siebie, tylko że ja, kochałam Cię całym sercem, a Ty chyba nie miałeś i nie masz o tym pojęcia. Zostałam sama bo w pole budowy, o które dbam wtargnął huragan zwany 'kłótnią' i zburzył coś, co budowałam od kilku miesięcy. Namieszał trochę w moim życiu, spowodował ból, który towarzysz mi do dziś i multum łez. Tak jakby zepsuł mi nadchodzące Święta. Ochłońmy. Niech minie kilka dni, może oboje zatęsknimy, może będziesz myślał, co się dzieje, że nie piszę, co się dzieje że ta roześmiana istotka dała Ci chwilowo spokój, hm? Ja poczekam mimo, że nie potrzebuję ani chwili odpoczynku, bo jestem gotowa zdobyć dla Ciebie świat, bo nie kochałam jeszcze tak nikogo jak Ciebie w tym momencie. Kochanie, nie niszcz mnie, nie bądźmy tylko formalnie. Bądźmy i również oficjalnie. ~`pf
|
|
 |
Mówisz, że tak łatwo jest zapomnieć, ale tak nie jest. Nie wiesz, ile potrzeba czasu, aby kogoś wymazać na zawsze z pamięci. Nie wiesz, ile trzeba wylać łez z serca, aby odczuć trochę ulgi. Nie masz pojęcia, jak to jest kiedy siedzisz w swoim pokoju, gdzie zamykasz drzwi, włączasz ulubiony kawałek i czujesz, że jesteś sam. Nie masz bladego pojęcia, jak dusza rozrywana jest przez przeszłość. Nie czujesz tej cholernej tęsknoty, tego braku bliskiej Ci osoby.. Osoby, którą darzyłeś przez tak długi czas głębokich i szczerym uczuciem.. Nie odczuwasz strachu przed samotnością, nie musisz się obawiać tego, że zostaniesz sam, bo nigdy więcej nikomu nie zaufasz. Nie musisz sobie przypominać o tym co się działo, o tym kim się stałeś, jak zniszczyłeś sobie życie poprzez pojawienie się nieodpowiedniej osoby, poprzez zjawienie się miłości, która była tak bardzo zakazana, a jednocześnie piękna i subtelna na swój sposób. Nie musisz pamiętać o niczym, bo masz wszystko, to czego zapragniesz. ~ remember_
|
|
 |
Kolejny raz czuję te wahania nastroju, kiedy jestem czegoś pewna, a za chwilę zmieniam zdanie. Znów nie potrafię odnaleźć sobie miejsca, w którym będę czuć się bezpiecznie. Próbuję ryzykować, ale nie wiem, czy dobrze zrobię. Chociaż, gdzieś w środku czuję, że chcę i muszę to zrobić, ale co jeżeli jutro zmienię zdanie? Od wielu obecnych decyzji zależy cała przyszłość. Muszę stanąć przed poważnymi wyborami, na które tak naprawdę nie jestem przygotowana. Tworzę poprzez takie zagubienie mętlik we własnej głowie. Krążę pomiędzy jedną warstwą świadomości, a drugą. Błądzę w labiryncie uczuć, gdzie tęsknota za przeszłością wygrywa z silną wolą i chęcią zapomnienia... Znów to mnie przerasta, ale milczę. Nie pokazuję tego, nie chcę, aby ktoś widział, że to... Nadal boli. Bo może i stałam się odporna na ból, na zadawane ciosy, ale jednak tęsknota wciąż przedziera się przez serce. Ona nadal mnie niszczy od środka i nie jestem w sanie sobie z tym poradzić. Nie mogę,nie umiem, nie chcę...~ remember_
|
|
 |
Wykrzyczałam wszystkim co o nich myślę, wszystkie niespełnione obietnice, zdradzone sekrety... oczywiście znowu w myślach, ale o dziwo pomogło
|
|
 |
" Potrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami.. "
|
|
 |
Czujecie te święta? Bo ja nie bardzo. Z roku na rok coraz mniej tej magii. To są te momenty kiedy chce się wrócić do dzieciństwa
|
|
|
|