 |
Nikt nie rozumie przez co przeszłam.
|
|
 |
Tęsknię za tobą i nic tak nie rani jak brak ciebie.
|
|
 |
"Kochanie, przepraszam że piszę. Nie mogę powstrzymać moich rąk od drżenia. Jestem samotna dziś wieczorem".
|
|
 |
wiele nocy układałam plan by Cię odzyskać. próbowałam każdej sztuczki. odpychałeś zagrania, które działały na wszystkich poznanych mi dotąd facetów. byłeś niedostępny, czasami obojętny, a innym razem oddany. egzystowałam karmiąc się złudzeniami.nawet nie zauważyłam kiedy przestałam wierzyć w to, że kiedykolwiek wrócisz. pojawiłeś się w najbardziej niespodziewanym momencie. miałeś tyle czasu, a wybrałeś chwilę, gdy zaczęłam się uśmiechać. nie potrafiłam Ci odmówić, chciałam beztrosko wpaść w Twoje ramiona i rozkoszować się pocałunkami, aż do śmierci. wróciłeś, oddając mi serce, które wyrzuciłam gdzieś daleko. znowu oddycham, śmieję się, znowu żyję.
|
|
 |
błagam, bądź przy mnie, niezależnie od pogody i chwili, niekoniecznie fizycznie, ale mentalnie. chcę przesypiać całe noce, bez obawy, że jutro mogę Cię stracić. w strachu doba ma dla mnie czterdzieści osiem godzin, a jedynie chwile z Tobą dają mi siłę by żyć. złap mnie, gdy potknę się o sznurówki trampek i przytulaj mocno, aż zabraknie mi tchu. zostań, a za kilka lat, każdego ranka będzie budzić Cię gorące śniadanie, podane na tacy, do łóżka. pragnę być Twoją żoną, ale i kochanką, stworzyć coś stałego i bezpiecznego dla nas obojga. zaufaj, jeśli krzywdzę to mimowolnie, bo celowo nie potrafiłabym zabić nawet muchy i wiesz, bez Ciebie wszystko straciłoby jakikolwiek sens.
|
|
 |
|
Tylko on wiedział, że kiedy się złoszczę i krzyczę to nie wolno ze mną dyskutować, a po prostu przytulić.
|
|
 |
Czekał na mnie na ławce w parku. Siedział smutny, bawiąc się telefonem. Usiadłam koło Niego, mówiąc : " Powiedz, co masz mi powiedzieć i idę. " Milczał przez chwilę, gdy nagle złapał mnie za rękę dodając : " Pamiętasz jak było kiedyś z nami? Kurwa.. Najlepsze czasy w moim życiu. " - " Pamiętam tylko dobre rzeczy. " - rzuciłam obojętnie. - " Byłabyś w stanie wrócić do mnie? " - zapytał niepewnie. - " Po tym co zrobiłeś? Nigdy. " Wstałam z ławki, denerwując się i patrząc jak chowa głowę między dłonie. " To skończone, nie ma nad czym płakać. " - powiedziałam. Ruszyłam w stronę drugiej alejki, gdy usłyszałam Jego głos za sobą : " Iguś, ale ja Cię kocham! " - " A gdzie byłeś kiedy ja Cię kochałam?! " - wykrzyczałam przez łzy, odwracając się i kończąc rozdział zwany Jego imieniem. | idzysrlz.
|
|
 |
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć.
|
|
 |
Chcę się zachlać, zaćpać, zapalić. Chcę zapomnieć o tych ludziach, którzy wbijali mi w plecy nóż, po nożu i wcale nie myśleli o tym, czy to mnie wzmocni, czy rozpierdoli już do końca i chcę zapomnieć o tym ile krzywd wyrządziłam ludziom samym swoim istnieniem i pragnę zapomnieć o wszystkim tym, co było w moim życiu złe, zdradliwe i fałszywe i dopóki moje życie jest takie, jakie jest - chcę umrzeć. | idzysrlz.
|
|
 |
[ 1 ] - " Nie uciekniesz przede mną. " - powiedziałam, idąc za przyjacielem, który szedł w kierunku domu. Zatrzymał się i stojąc tyłem do mnie rzucił krótko : " Wiedziałem, że będziesz przy mnie pierwsza. " - " Własnie dlatego nadałeś mi miano Siostry. " - uśmiechnęłam się. " Nie chcę zadręczać Cię swoimi problemami.. " - powiedział smutny. - " Chyba po to mnie masz, prawda? Jeśli Cię nie zrozumiem, to chociaż wysłucham. " - " Wiem. Ale znam Twój stan zdrowia i nie chcę, żebyś cierpiała przez to, że ja błądzę. Ja, Twój Brat! " - powiedział, podniesionym tonem. - " Będę przy Tobie nawet jeśli pójdziesz złą drogą, rozumiesz? I będę Cię wspierać zawsze i wszędzie i będę Ci powtarzać jak wspaniałym człowiekiem jesteś i podam rękę i otrę łzy i pomogę. Zawsze, rozumiesz Brat? " mówiłam, patrząc na Niego.
|
|
 |
[ 2 ] Ale .. " - " Nie ma ale! " - przerwałam Mu. - " Jesteś cholernie dobrym człowiekiem i nie pozwolę nikomu Cię skrzywdzić. I zawsze masz we mnie Siostrę, nawet jak mam ochotę Cię zabić. " Przytulił mnie mocno i ostatkiem sił powiedział : " Dziękuję za wszystko. Kocham Cię, Siostra. " | idzysrlz.
|
|
|
|