 |
|
Nie zdajesz sobie sprawy jaki ból czuję na co dzień, jak mocno skrywam w sobie prawdziwe emocje przed ludźmi, pokazując tylko krzywy uśmiech na twarzy, aby każdy myślał, że jestem szczęśliwa. Ten cały smutek, żal jest schowany głęboko w sercu, chowam je w cieniu przed światem. Każdego dnia staram się, aby smutek nie wyszedł na zewnątrz. Nie mogę do tego dopuścić, bo wtedy ujrzę w oczach innych ludzi litość albo zadowolenie, że w kocu się potknęłam i nie jestem już radosnym człowiekiem. Nie chcę, aby ktoś pomyślał, że sobie nie radzę, nie chcę słuchać kazań i opiekuńczego tonu, nie chcę, aby ktoś cieszył się widząc w moich oczach łzy. Nie wiesz jak jest ciężko, jak wyglądam zaraz po wejściu do domu. Wtedy wszystko ze mnie wylatuje, ukazuję się w postaci słonych łez, których nie mogę opanować. Potrafię tak płakać godzinami, ignorując cały świat i ludzi, a następnego dnia jestem na tyle silna, aby wstać, iść do szkoły i obdarowywać ludzi uśmiechem, który mam już opanowany do perfekcji.
|
|
 |
Gdzie teraz jesteśmy przyjaciele jak jestem sama i płaczę ? / i.need.you
|
|
 |
Wiem, że nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości. Bo mimo tego, że jest ktoś obok mnie kto mnie kocha ja wiem, że należę do ciebie. Wcale się na to nie zgadzam ale tak już jest. Więc proszę nie przychodź już więcej, bo ja wiem, że bez zastanowienia pójdę do ciebie. A to mnie zniszczy do końca, jako jedyny mnie zawsze niszczyłeś / i.need.you
|
|
 |
Już nigdy nie będziemy mogli sobie pomóc w sprawie miłości nawzajem. Jesteśmy bezwładni i słabi jeśli chodzi o miłość. / i.need.you
|
|
 |
gówno prawda. Tęsknie za nim cholernie. Robię coś przeciwko sobie. Nic nie mogę na to poradzić. "tak będzie lepiej" Tyle myśli w głowie tak mało do powiedzenia - dziś. Chyba zawsze będzie częścią mnie / i.need.you
|
|
 |
Chamstwem i obgadywaniem NIC nie zyskasz, maleńka.
|
|
 |
" To choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę... powrotów nie będzie. "
|
|
 |
Teraz stojąc z Wami na szkolnym korytarzu i rozmawiając z Wami niepewnie stwierdzam, że już nie chcę Waszej przyjaźni. Jest dobrze, jak jest. Mogę zamienić z Wami kilka słów, bez zwierzeń i słów, które wykorzystacie przeciwko mnie. Spokojnie, wydoroślałam i nie mam zamiaru Was obrażać. Już za dużo słów, łez, zmartwień. Życzę Wam szczęścia w życiu. Miło było. Cześć.
|
|
 |
Jestem uparta, dlatego dzięki temu wiem, że gdy Ty zrobisz wszystko, by mnie zniszczyć, ja zrobię to samo, ale ze zwiększoną siłą, bo będę bronić tego, co kocham, bo Ty najzwyczajniej w świecie na to nie zasługujesz, a na nich tym bardziej.
|
|
 |
Nie jestem zawistna. Nie jestem zimną suką. Nie jestem dziewczyną, która nie liczy się z drugą osobą. Nigdy taka nie byłam, ale życie, czasami zmuszało mnie do pokazania kogoś, kim wcale, NIGDY nie byłam. To życie nauczyło mnie, jak bardzo mam uważać na ludzi ich słowa i gesty. Każdy fałszywy krok osoby, która choć w minimalnym stopniu, była dla mnie ważna, zrażała i zraża mnie. Dlatego, za to, że tak bardzo namieszałaś w moim życiu, nie zaufam Ci już nigdy więcej i przede wszystkim, nie pozwolę na to, byś poznała moje aniołki, które są dla mnie wszystkim, co mnie trzyma przy życiu. Nie dam ich zranić. Nie pozwolę, by cierpiały, tak samo, jak ja.
|
|
 |
mimo że ciebie nie ma już tu obok mnie, czuję, jak twoje 'na zawsze' uderza mnie prosto w twarz. / i.need.you
|
|
 |
Z perspektywy czasu, wciąż sądzisz, że miałeś rację mówiąc, że kochasz bardziej ? / i.need.you
|
|
|
|