głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pinkowemalinki

i może przez to  że stawiam na swoim zgarniam na swoje konto następne kłopoty  ale pierdole to. od teraz  zawsze już będę stawiać na to co chcę  będę pyskata  będę robiła co chcę i będę kim chcę. a one? nie dadzą rady  mój charakter miażdży.

kinia10107 dodano: 11 maja 2013

i może przez to, że stawiam na swoim zgarniam na swoje konto następne kłopoty, ale pierdole to. od teraz, zawsze już będę stawiać na to co chcę, będę pyskata, będę robiła co chcę i będę kim chcę. a one? nie dadzą rady, mój charakter miażdży.

zamknij się i posłuchaj. dasz radę  masz siłę  dużo siły  jesteś kobietą! to Ty masz cudowne oczy i najpiękniejszy uśmiech  którym możesz zdobyć każdego. to On traci na tym  że Cię zostawił  nie Ty. nie poddawaj się.  motywuje  nie? i pomyśleć  że mówi to ta  która się poddała.

kinia10107 dodano: 11 maja 2013

zamknij się i posłuchaj. dasz radę, masz siłę, dużo siły, jesteś kobietą! to Ty masz cudowne oczy i najpiękniejszy uśmiech, którym możesz zdobyć każdego. to On traci na tym, że Cię zostawił, nie Ty. nie poddawaj się. -motywuje, nie? i pomyśleć, że mówi to ta, która się poddała.

po dziesiątym kieliszku i szóstym papierosie nawet jego odejście stało się zabawne.

kinia10107 dodano: 11 maja 2013

po dziesiątym kieliszku i szóstym papierosie nawet jego odejście stało się zabawne.

czasem podczas zwykłych  codziennych czynności odczuwam jego brak.czasem idąc ciemną ulicą i wpatrując się w niebo pełne gwiazd brakuje mi go przy swoim boku i jego ciągłego wypatrywania czy gdzieś nie zauważy spadającej gwiazdy. czasem stojąc w towarzystwie znajomych brakuje mi jego uścisku od tyłu i szeptu jak bardzo kocha. czasem podczas słuchania muzyki wspominam wszystkie chwile z nim spędzone  godzinne siedzenie w jego ramionach i kłócenie się o to kto ma racje  uwielbiałam go szczypać i łaskotać wtedy zrywał się i łapiąc mocno moje ręce powtarzał  że jestem chora psychicznie. każdego dnia żegnaliśmy się dwie godziny stojąc pod moim domem do drugiej w nocy. brakuje mi tego jak męczył mnie cały wieczór smsami i z uśmiechem na twarzy padałam z braku sił a rano czytałam wiadomość od niego 'w końcu cię zamęczyłem. kocham cię : '. tęsknie za nim  okropnie i mimo tego  że mam świadomość  że on czeka na mnie i kocha całym sercem coś mnie trzyma i nie potrafi pchnąć w jego stronę.

kinia10107 dodano: 11 maja 2013

czasem podczas zwykłych, codziennych czynności odczuwam jego brak.czasem idąc ciemną ulicą i wpatrując się w niebo pełne gwiazd brakuje mi go przy swoim boku i jego ciągłego wypatrywania czy gdzieś nie zauważy spadającej gwiazdy. czasem stojąc w towarzystwie znajomych brakuje mi jego uścisku od tyłu i szeptu jak bardzo kocha. czasem podczas słuchania muzyki wspominam wszystkie chwile z nim spędzone, godzinne siedzenie w jego ramionach i kłócenie się o to kto ma racje, uwielbiałam go szczypać i łaskotać wtedy zrywał się i łapiąc mocno moje ręce powtarzał, że jestem chora psychicznie. każdego dnia żegnaliśmy się dwie godziny stojąc pod moim domem do drugiej w nocy. brakuje mi tego jak męczył mnie cały wieczór smsami i z uśmiechem na twarzy padałam z braku sił a rano czytałam wiadomość od niego 'w końcu cię zamęczyłem. kocham cię :*'. tęsknie za nim, okropnie i mimo tego, że mam świadomość, że on czeka na mnie i kocha całym sercem coś mnie trzyma i nie potrafi pchnąć w jego stronę.

Byłeś tak wkurwiony  a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam  wyzywałam chociaż wiedziałam  że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się. Kazałam  wręcz namawiałam Cię żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam  że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się  opanowałeś furie. Moje ręce  które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami. Nastała cisza. Nie było już słychać serc  które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe. Oba pękły w tym samym momencie.

kinia10107 dodano: 10 maja 2013

Byłeś tak wkurwiony, a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam, wyzywałam chociaż wiedziałam, że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się. Kazałam, wręcz namawiałam Cię żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam, że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się, opanowałeś furie. Moje ręce, które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami. Nastała cisza. Nie było już słychać serc, które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe. Oba pękły w tym samym momencie.

wiesz jak cholernie strasznie się czułam? jak bardzo bezsilna byłam  gdy całe noce i dnie spędzałam w szpitalu czuwając przy Nim  jak błagałam Boga żeby się nie poddał  i jak ciężko było mi patrzeć na Jego bladą twarz. wiesz jak cholernie bolał moment w którym wybudził się i szeptem powiedział:' wiedziałem  że tu będziesz'  po czym uśmiechnął się  a ja myślałam  że już po wszystkim? jak mocno płynęły mi łzy  gdy nagle cała ta aparatura zaczęła piszczeć  a On odleciał? jak bolało  tam w środku  gdy z całej siły wyciągali mnie stamtąd za ręce  a ja nie chciałam od Niego odejść. jak krzyczałam w niebogłosy by Go odratowali. jak bardzo cierpiałam  stojąc za szybą i patrząc jak Jego ciało co chwila podnosi się i opada  a ta pieprzona kreska nadal jest ciągła. jak ledwie mogłam oddychać  i jak bardzo się bałam? nie wiesz. nie masz pojęcia. bo nigdy nie zrozumiesz tego  jak bardzo Go kocham i jak cholernie wiele dla mnie znaczy.

kinia10107 dodano: 10 maja 2013

wiesz jak cholernie strasznie się czułam? jak bardzo bezsilna byłam, gdy całe noce i dnie spędzałam w szpitalu czuwając przy Nim, jak błagałam Boga żeby się nie poddał, i jak ciężko było mi patrzeć na Jego bladą twarz. wiesz jak cholernie bolał moment w którym wybudził się i szeptem powiedział:' wiedziałem, że tu będziesz', po czym uśmiechnął się, a ja myślałam, że już po wszystkim? jak mocno płynęły mi łzy, gdy nagle cała ta aparatura zaczęła piszczeć, a On odleciał? jak bolało, tam w środku, gdy z całej siły wyciągali mnie stamtąd za ręce, a ja nie chciałam od Niego odejść. jak krzyczałam w niebogłosy by Go odratowali. jak bardzo cierpiałam, stojąc za szybą i patrząc jak Jego ciało co chwila podnosi się i opada, a ta pieprzona kreska nadal jest ciągła. jak ledwie mogłam oddychać, i jak bardzo się bałam? nie wiesz. nie masz pojęcia. bo nigdy nie zrozumiesz tego, jak bardzo Go kocham i jak cholernie wiele dla mnie znaczy.

a gdy myślę o przyjacielu  który skoczył? jestem pewna  że nawet podejmując ten najważniejszy krok w życiu  i lecąc z tych kilku pięter   myślał o Nas. myślał o tym jak bardzo Nas zrani  i jak wiele osób będzie za Nim tęsknić. myślał o ukochanej  która wyleje mnóstwo łez  i o matce  która się z tego nie podniesie. nie myśał o sobie   i to nie dlatego   że nie było na to czasu  tylko dlatego  że zawsze był tym kochanym Promyczkiem na osiedlu  który rozświetlał serca innych  a na własne zabrakło mu iskry.

kinia10107 dodano: 10 maja 2013

a gdy myślę o przyjacielu, który skoczył? jestem pewna, że nawet podejmując ten najważniejszy krok w życiu, i lecąc z tych kilku pięter - myślał o Nas. myślał o tym jak bardzo Nas zrani, i jak wiele osób będzie za Nim tęsknić. myślał o ukochanej, która wyleje mnóstwo łez, i o matce, która się z tego nie podniesie. nie myśał o sobie - i to nie dlatego , że nie było na to czasu, tylko dlatego, że zawsze był tym kochanym Promyczkiem na osiedlu, który rozświetlał serca innych, a na własne zabrakło mu iskry.

Bądź  denerwuj  budź o nietypowych porach  uspokajaj kiedy będzie trzeba  kłóć się ze mną  przytulaj  znikaj bez pożegnania  przepraszaj  wzbudzaj zazdrość  całuj  rób mi śniadania  oglądaj ze mną filmy  zaciągaj mnie do łóżka  nie odzywaj się  wymuszaj różne kwestie  obiecuj  rozczarowuj  trzymaj za rękę  traktuj jak małe dziecko  nie przyznawaj mi nigdy racji  patrz w oczy  rób spontaniczne kroki  ignoruj  rozpieszczaj  dawaj poczucie bezpieczeństwa  krzycz  bądź zazdrosny  łaskocz  zabieraj do kina  dawaj kazania na temat palenia  mów to irytujące   a nie mówiłem?!    nie pozwól abym płakała  nie narzekaj na mnie . Po prostu kochaj  rozumiesz?

kinia10107 dodano: 10 maja 2013

Bądź, denerwuj, budź o nietypowych porach, uspokajaj kiedy będzie trzeba, kłóć się ze mną, przytulaj, znikaj bez pożegnania, przepraszaj, wzbudzaj zazdrość, całuj, rób mi śniadania, oglądaj ze mną filmy, zaciągaj mnie do łóżka, nie odzywaj się, wymuszaj różne kwestie, obiecuj, rozczarowuj, trzymaj za rękę, traktuj jak małe dziecko, nie przyznawaj mi nigdy racji, patrz w oczy, rób spontaniczne kroki, ignoruj, rozpieszczaj, dawaj poczucie bezpieczeństwa, krzycz, bądź zazdrosny, łaskocz, zabieraj do kina, dawaj kazania na temat palenia, mów to irytujące " a nie mówiłem?!" , nie pozwól abym płakała, nie narzekaj na mnie . Po prostu kochaj, rozumiesz?

krzyk  łzy  rzucanie przedmiotami. chwila milczenia i słowa czułości. mocny uścisk i seks na zgodę. cisza. litry wypitego z żalu alkoholu i setki przepalonych fajek. nerwy  stres i krew. i Ty to nazywasz miłością?

kinia10107 dodano: 10 maja 2013

krzyk, łzy, rzucanie przedmiotami. chwila milczenia i słowa czułości. mocny uścisk i seks na zgodę. cisza. litry wypitego z żalu alkoholu i setki przepalonych fajek. nerwy, stres i krew. i Ty to nazywasz miłością?

Ty beze mnie marzniesz  ja bez Ciebie nie istnieję.

kinia10107 dodano: 10 maja 2013

Ty beze mnie marzniesz, ja bez Ciebie nie istnieję.

nie będziesz miał już okazji przyglądać mi się  gdy śpię. nie będziesz już mógł wtulić się we mnie  gdy tylko będzie ci źle. nie masz już prawa zadzwonić do mnie bym gdziekolwiek po ciebie przyjechała. nie możesz już złapać mnie za rękę i przytulić. nie będziesz już miał okazji na nic związanego ze mną   bo mnie dla ciebie już nie ma. bo przekreśliłeś to jednym  głupim czynem. bo zabiłeś to raz a porządnie. na zawsze.

kinia10107 dodano: 10 maja 2013

nie będziesz miał już okazji przyglądać mi się, gdy śpię. nie będziesz już mógł wtulić się we mnie, gdy tylko będzie ci źle. nie masz już prawa zadzwonić do mnie bym gdziekolwiek po ciebie przyjechała. nie możesz już złapać mnie za rękę i przytulić. nie będziesz już miał okazji na nic związanego ze mną - bo mnie dla ciebie już nie ma. bo przekreśliłeś to jednym, głupim czynem. bo zabiłeś to raz a porządnie. na zawsze.

kiedy dziś upadnę przez nią  jutro znowu wstanę dla niej  to wiem na pewno.

kinia10107 dodano: 10 maja 2013

kiedy dziś upadnę przez nią, jutro znowu wstanę dla niej, to wiem na pewno.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć