|
"Ty daj mi żyć i pozwól być sobą, na przekór wszystkim tym którzy nie mogą."
|
|
|
dlaczego chce wrócić? bo dałam mu najlepsze wspomnienia pod słońcem. dałam mu tony uśmiechu na jego aroganckiej twarzy i miliardy pięknych chwil, wartych zapamiętania. dałam mu ogrom szczęścia, za którym teraz tęskni a przecież postawiłam mu warunek: odejdziesz choć raz - dla mnie nie istniejesz.
|
|
|
zatrzymaj się na chwilę. nie odbieraj telefonów. nie odpisuj na smsy. nie widuj się z nim. zniknij na chwilę. pozwól mu zatęsknić a zobaczysz, że będzie dbał o ciebie bardziej - bo doceni, bo uświadomi sobie jak źle jest, gdy nie ma cię obok. pozwól jemu choć na chwilę poczuć to, co czujesz ty, gdy nie odzywa się kolejny już dzień.
|
|
|
może mówić milion słów. może przepraszać, błagać i obiecywać najróżniejsze rzeczy. a to wszystko, i tak będzie miało tak bardzo małe znaczenie, w świetle słów, które wypowiedział w dzień, w którym odszedł. w świetle słów, które tak mocno zabolały.
|
|
|
to koniec, w tym raju po tej stronie.
|
|
|
Ciekawe czy kiedyś siąde na parapecie, zapale porannego papierosa, za oknem będzie lał deszcz którego krople będą rozmywać się na szybie. Ludzie gdzieś nieustannie będą się śpieszyć, przeskakiwać kałuże i chronić zdolnie ułożone fryzury pod parasolem. A ja popijając pierwsze łyki kawy zauważe, że nie mam nikogo do kogo mogłabym się śpieszyć.|
|
|
|
nie wiązałam z nim jakichś szczególnych nadziei. wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. spędzałam z nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu, wiele się od niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje. czasami mi go brakuje, tak po prostu.
|
|
|
ludzie są dziwni. powiecie im, że istnieje 934 527 841 765 gwiazd we wszechświecie - uwierzą wam na słowo. gdy natomiast ustawicie na ławce w parku tabliczkę "świeżo malowane" wówczas każdy przechodzeń sprawdzi to własnym palcem.
|
|
|
chyba mogę powiedzieć, że jest wyjątkowy. jest inny niż inni. nie poddaje się bez walki. nie odpuszcza mimo porażki. jest miły, wesoły, wulgarny gdy się zdenerwuje, szczery, zabawny, wiecznie uśmiechnięty chociaż nie wstydził się łez kiedy było mu ciężko, potrafi przyznać się do błędu i przeprosić za niego tysiąc razy. potrafi pocieszyć, poradzić, pomóc. ma szacunek do ludzi, tych lepszych i tych gorszych jednak nienawidzi kiedy kobieta się szmaci albo kiedy płacze przez jakiegoś frajera, który nie był wart jej łez, nienawidzi kiedy człowiek upada na dno. nie da swoim bliskim upaść, do utraty sił będzie wspierał ich swoim ramieniem. dobro bliskich stawia ponad wszystko. jest wierny, kochany, pomocny. jest mój.
|
|
|
pamiętam jak zastanawialiśmy się jak kiedyś będą wyglądać nasze pogrzeby i ile przyjdzie na nie osób. powiedział mi wtedy, że gdyby umarł pierwszy to moim zadaniem jest puszczenie na jego pogrzebie "nowin" paktofoniki. mówił też, że wszyscy mają być ujarani i uśmiechnięci, i że nie życzy sobie płaczu. śmiałam się słuchając jak zafascynowany opowiada o tym, że stypa ma być najlepszą bibą roku - nie mając pojęcia o tym, że za kilka miesięcy faktycznie będę słuchać utworu paktofoniki, stojąc nad jego grobem i próbując powstrzymać łzy - bo przecież tego sobie życzył..
|
|
|
I nie zakładaj, że ten facet jest nic nie warty, zranił szereg dziewczyn, związki chuj dla Niego znaczyły i nie warto niczego z Nim próbować, nie można Mu zaufać. Bo nawet ten facet, ten drań znajduje w życiu swoją Księżniczkę, kobietę swojego życia przy której żałuje swojej przeszłości, a jednocześnie ma świadomość, że może gdyby nie ona - nie spotkałby tego Skarbu. Narkotyki, alkohol schodzą na drugi plan, chce Jej, właśnie Jej poświęca swoje wolne chwile, a każdy dzień z tych przepełnionych melanżami czy jointami na szybko nagle jest najlepszy, gdy przesypia Go z Nią w ramionach. Ten skreślony skurwiel też potrafi kochać.
|
|
|
Nowy rok? nie, to tylko zmiana ostatniej cyfry. Nic tu nie będzie nowe, inne, lepsze, czy gorsze. Ta sama tęsknota, ten sam ból, te same problemy i brak jakichkolwiek zmian.
|
|
|
|