głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pinka199xd

On wnosi do mojego życia szczęście. pozwala na realizacje moich największych marzeń.  Nie pozwól  by mi Go zabrakło. Tracąc Go   stracę wszystko .   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 9 grudnia 2010

On wnosi do mojego życia szczęście. pozwala na realizacje moich największych marzeń. Nie pozwól, by mi Go zabrakło. Tracąc Go , stracę wszystko . | imagine.me.and.you

świetne  D :  uwielbiam cie i twoje wpisy:D:    teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: świetne ;D :) uwielbiam cie i twoje wpisy:D:*** do wpisu 8 grudnia 2010
Kocham jak wplata swoje palce w moje włosy i czule styka nasze czoła patrząc w oczy. co jest dalej to już inna bajka   ale równie piękna i niesamowita .    imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 8 grudnia 2010

Kocham jak wplata swoje palce w moje włosy i czule styka nasze czoła patrząc w oczy. co jest dalej to już inna bajka , ale równie piękna i niesamowita . | imagine.me.and.you

Nie wiem jak bez Niego dałabym sobie rady. Naprawdę  nie wiem  czy wtedy ubrałabym tą cholerną czerwoną bluzkę  którą tak lubisz. Nie spięłabym grzywki do góry   odsłaniając moje oczy  czego tak nienawidzę  a robię to dla Ciebie codziennie. Nie wiem czy wtedy bym nie paliła. Nie wiem czy nadal słuchałabym rapu   który tak kochasz. Nie wiem  czy kiedykolwiek spojrzałabym na Ciebie w szkole. Nie wiem... Ale wiem jedno. Chcę byś przy mnie był i nie pozwolił by cokolwiek miało się zmienić.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 8 grudnia 2010

Nie wiem jak bez Niego dałabym sobie rady. Naprawdę, nie wiem, czy wtedy ubrałabym tą cholerną czerwoną bluzkę, którą tak lubisz. Nie spięłabym grzywki do góry , odsłaniając moje oczy, czego tak nienawidzę, a robię to dla Ciebie codziennie. Nie wiem czy wtedy bym nie paliła. Nie wiem czy nadal słuchałabym rapu , który tak kochasz. Nie wiem, czy kiedykolwiek spojrzałabym na Ciebie w szkole. Nie wiem... Ale wiem jedno. Chcę byś przy mnie był i nie pozwolił by cokolwiek miało się zmienić. | imagine.me.and.you

Byłam pewna że za mną idzie. Czułam Jego obecność  Jego nieziemski zapach. W blasku księżyca rzucającego cień dostrzegałam Jego fenomenalną sylwetkę i ten kaptur na głowie. Czułam że jest coraz bliżej. Szłam przed siebie tym samym tempem   lecz widziałam że on nieznacznie przyspiesza . Nagle poczułam ten upragniony dotyk Jego dłoni na moich ramionach.  zgadnij kto to. zakrył mi oczy. a ja napawając się jego toksycznym zapachem   ściągając mu lekko jego dłonie   położyłam je na moich biodrach   przyciągając go do siebie pocałowałam Jego zachwycające usta.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 8 grudnia 2010

Byłam pewna że za mną idzie. Czułam Jego obecność, Jego nieziemski zapach. W blasku księżyca rzucającego cień dostrzegałam Jego fenomenalną sylwetkę i ten kaptur na głowie. Czułam że jest coraz bliżej. Szłam przed siebie tym samym tempem , lecz widziałam że on nieznacznie przyspiesza . Nagle poczułam ten upragniony dotyk Jego dłoni na moich ramionach. -zgadnij kto to. zakrył mi oczy. a ja napawając się jego toksycznym zapachem , ściągając mu lekko jego dłonie , położyłam je na moich biodrach , przyciągając go do siebie pocałowałam Jego zachwycające usta. | imagine.me.and.you

Stali trzymając się za ręce   w strugach deszczu topiąc własne usta .   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 8 grudnia 2010

Stali trzymając się za ręce , w strugach deszczu topiąc własne usta . | imagine.me.and.you

Powtarzając ciągle Jego imię biegłam przed siebie zapadając po kolana w śniegu. Ze łzami na policzkach zaczęłam desperacko ocierać rozmazany tusz moimi ulubionym rękawiczkami. Nagle upadłam na kolana i chowając między nimi głowę poczułam że już nie dam rady wstać. Serce waliło o ściany mojej duszy dotkliwie szarpiąc umysł. Dopiero po jakiejś godzinie zdołałam podnieść głowę   by zobaczyć tą pozdzieraną  zimną ławkę na której pierwszy raz powiedziałeś   że mnie kochasz .   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 8 grudnia 2010

Powtarzając ciągle Jego imię biegłam przed siebie zapadając po kolana w śniegu. Ze łzami na policzkach zaczęłam desperacko ocierać rozmazany tusz moimi ulubionym rękawiczkami. Nagle upadłam na kolana i chowając między nimi głowę poczułam że już nie dam rady wstać. Serce waliło o ściany mojej duszy dotkliwie szarpiąc umysł. Dopiero po jakiejś godzinie zdołałam podnieść głowę , by zobaczyć tą pozdzieraną, zimną ławkę na której pierwszy raz powiedziałeś , że mnie kochasz . | imagine.me.and.you

Byłam z kumplami na imprezie.Po udanym melanżu wszyscy mieliśmy zamiar wracać metrem do centrum miasta.Wszyscy byli nieźle najarani i pijani.Ja jakoś trzymałam się na nogach i jako tako byłam trzeźwa.Siedzimy na zimnych betonowych prowadzących w podziemia schodach.W uszach tylko rap i odgłos nadjeżdżającego metra. Wsiedliśmy i gadając o wszystkim zauważyliśmy jak drugimi drzwiami wsiadają jacyś kolesie.kumpel znał ich wcześniej.razem z chłopakami ruszyli naprzód nich i podnosząc za ich bluzy wyprowadzili z metra.wybiegłam zaraz za nimi z puszką piwa w ręce stałam w niewielkiej i przysłuchiwałam się temu. nagle zobaczyłam że zaczęli się szarpać. reszta kumpli pobiegła do grupy a ja stałam w bluzie jednego z nich. nagle w moich oczach zabłyszczało tylko ostrze noża wyjętego z kieszeni jednego z tamtych kolesi. to działo się tak szybko.tak szybko zobaczyłam plamę krwi na zimnej posadzce i ziomków nachylających się nad moim przyjacielem.umarł na oczach wszystkich odszedł na moich rękach.

imagine.me.and.you dodano: 8 grudnia 2010

Byłam z kumplami na imprezie.Po udanym melanżu wszyscy mieliśmy zamiar wracać metrem do centrum miasta.Wszyscy byli nieźle najarani i pijani.Ja jakoś trzymałam się na nogach i jako tako byłam trzeźwa.Siedzimy na zimnych betonowych,prowadzących w podziemia schodach.W uszach tylko rap i odgłos nadjeżdżającego metra. Wsiedliśmy i gadając o wszystkim zauważyliśmy jak drugimi drzwiami wsiadają jacyś kolesie.kumpel znał ich wcześniej.razem z chłopakami ruszyli naprzód nich i podnosząc za ich bluzy wyprowadzili z metra.wybiegłam zaraz za nimi z puszką piwa w ręce stałam w niewielkiej i przysłuchiwałam się temu. nagle zobaczyłam że zaczęli się szarpać. reszta kumpli pobiegła do grupy a ja stałam w bluzie jednego z nich. nagle w moich oczach zabłyszczało tylko ostrze noża wyjętego z kieszeni jednego z tamtych kolesi. to działo się tak szybko.tak szybko zobaczyłam plamę krwi na zimnej posadzce i ziomków nachylających się nad moim przyjacielem.umarł na oczach wszystkich,odszedł na moich rękach.

' kurwa '   słowo   które działa jak wzmacniacz. wypowiadasz w ciągu nudnego zdania i nagle ktoś pyta cię co było dalej...   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 7 grudnia 2010

' kurwa ' - słowo , które działa jak wzmacniacz. wypowiadasz w ciągu nudnego zdania i nagle ktoś pyta cię co było dalej... | imagine.me.and.you

Książka z biologii od trzech godzin otwarta na tej samej stronie. Kubek z zimną już zieloną herbatą oświetlony przez lampkę z mojego biurka   która świeci nieustannie rażąc mnie w oczy. Nawet nie mam siły  nie  nie mam ochoty skręcić jej żarówki . Z małego zakamarka w biurku wyciągam już ostatniego papierosa odpalając go zapałkami z biedronki wciągam monotonny opar   zasypiając w fotelu   oczywiście z telefonem w ręce.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 7 grudnia 2010

Książka z biologii od trzech godzin otwarta na tej samej stronie. Kubek z zimną już zieloną herbatą oświetlony przez lampkę z mojego biurka , która świeci nieustannie rażąc mnie w oczy. Nawet nie mam siły, nie, nie mam ochoty skręcić jej żarówki . Z małego zakamarka w biurku wyciągam już ostatniego papierosa odpalając go zapałkami z biedronki wciągam monotonny opar , zasypiając w fotelu , oczywiście z telefonem w ręce. | imagine.me.and.you

 Proszę.  Co to? zapytałam ze zdziwieniem.  otwórz to zobaczysz. powiedział pewny siebie z uśmiechem  tak cudownym że nie musiałam otwierać prezentu   który już dostałam w tak pięknej postaci.  dzięki mikołaju . powiedziałam wciskając mu pudełeczko i zamykając usta pocałunkiem .   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 7 grudnia 2010

-Proszę. -Co to? zapytałam ze zdziwieniem. -otwórz to zobaczysz. powiedział pewny siebie z uśmiechem, tak cudownym że nie musiałam otwierać prezentu , który już dostałam w tak pięknej postaci. -dzięki mikołaju . powiedziałam wciskając mu pudełeczko i zamykając usta pocałunkiem . | imagine.me.and.you

  Ej   wpadło mi coś do oka.   a no rzeczywiście.   no to na co czekasz masz tu chusteczkę i to wyciąg.   oj chyba będzie to troche trudne.   czemu niby?   nie wiem jak chcesz żebym wyciągła ci kilkumilimetrowym rożkiem chusteczki coś hipnotyzującego  175 centymetrowego o czekoladowych oczach. no ale dobra jak nalegasz to spróbuję.   nie! o kurwa   to chyba On.   Co?   nic   nic . już zostaw.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 7 grudnia 2010

- Ej , wpadło mi coś do oka. - a no rzeczywiście. - no to na co czekasz masz tu chusteczkę i to wyciąg. - oj chyba będzie to troche trudne. - czemu niby? - nie wiem jak chcesz żebym wyciągła ci kilkumilimetrowym rożkiem chusteczki coś hipnotyzującego, 175-centymetrowego o czekoladowych oczach. no ale dobra jak nalegasz to spróbuję. - nie! o kurwa , to chyba On. - Co? - nic , nic . już zostaw. | imagine.me.and.you

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć