 |
"no i gdzie Ty jesteś, mój Książę. Książę? Ty głupi złamasie."
|
|
 |
ej no, ja prawie wszystko rozumiem. tylko Ty jakoś to tak trudniej mówisz, żebym ja nie zrozumiała. a Ty później ciągniesz ze mnie łacha. ale wiesz co, i tak Cię zajebiście kocham. perełko./ kszy
|
|
 |
dyskoteka. siedziałam na wróżbach, zajmowałam się 'co powie Ci tymbark?' przyszedłeś. bałam się tego, jakiego kapsla wylosujesz. bałam się Ci go przeczytać. na mój pech trafiłeś ' powiedz, że kochasz' spojrzałeś na mnie i powiedziałeś, najbardziej się tego bałam. tak, bałam się tego cholernego 'kocham Cię' , które wypowiedziałeś patrząc mi w oczy. nie wiem czy bolało bardziej Ciebie to, że nie odpowiedziałam, czy mnie to, że to wszystko się zjebało. patrzyłeś na mnie jeszcze przez chwilę i wstałeś, wyszedłeś. potem już Cię nie widziałam.. / kszy
|
|
kszy dodał komentarz: do wpisu |
25 listopada 2010 |
kszy dodał komentarz: do wpisu |
25 listopada 2010 |
 |
dopadła mnie skrajna kurwica. / kszy
|
|
 |
leżeliśmy na łóżku, na którym zawsze spał. słuchaliśmy hi fi bandy - mieli być tu.znów zaczęliśmy o Nim gadać. nadal nie wierzę w to,że on to zrobił. Ty też. opowiadałeś, jak przychodził nastukany, budził Cię w nocy żebyś rozebrał mu łóżko. zaspany wstawałeś i pomagałeś swojemu starszemu bratu. kochałeś go, i to zajebiście. a teraz? gadając pytasz mnie czy Go gdzieś nie widziałam, bo nie ma Go jeszcze w domu . czekasz na niego.wiem, że martwisz się o mnie , bo mnie kochasz. straciłeś brata. wiem, że nie chcesz stracić siostry. / kszy
|
|
 |
pomimo tego, że spóźniłam się do domu 2 godziny, po mimo tego, że nie zrozumiałam filmu,który oglądaliśmy, pomimo tego, że musiałam się wracać do sklepu po ciasteczka, pomimo tego, że nie byłam w stanie praktycznie stać na nogach, dziękuje. dziękuje za spędzenie wieczoru przed laptopem i śmianie się na horrorze. dziękuje, że pomogłeś mi zapomnieć o nim. jesteś zajebisty, pamiętaj braciszku. a i za te gumy jabłkowe też dziękuje. :p / kszy
|
|
 |
Sialalalala zrób mi dobrze w rytmie ska!
|
|
 |
poniedziałek. cały dzień nie gadaliśmy w szkole . wchodząc na gadu około 18. , wyskakuje mi dymek z wiadomością od Ciebie. zdziwiłam się, że napisałeś. po odczytaniu wiadomości uśmiechnęłam się, chociaż nie miałam na to nawet najmniejszej ochoty. 'Czesc.. ja krótko. widziałem, że masz dola dziś wiec nie będzie Ci się chciało odrabiać pracy domowej. ja mam z maty, tylko nie wiem czy dobrze, napisz później jeśli chcesz..' a pod tym linki z pracą domową. stwierdzam iż jesteś jedyny w swoim rodzaju, bo tylko Ty doprowadzasz mnie dom takiego stanu po naszych 'inteligentnych' konwersacjach. / kszy
|
|
 |
Dookoła miłość się skumulowała. A mi zimno.
|
|
 |
najgorsze jest to, gdy opuszcza Cię przyjaciel. po tylu wspólnych odjebach, nocach, dniach, łzach, śmiechu, smutku, radości, szczęścia czy depresji. najgorsze jest to jak wymienia Cię na innych, nowszych. tych popularnych, znanych w całym mieście bo Ty po prostu może jesteś już nudna. zajebiste uczucie, co nie? / kszy
|
|
|
|