 |
Szesnasta pięćdziesiąt, coś koło tego, rzeczywistość z wolna gęstnieje. Nigdy nie wierzyłem, że ciebie spotkam, choć zawsze byłem na to gotowy.
Dwudziesta pierwsza, tuż po, ostatni śnieg tej zimy. Zawsze wierzyłem, że ciebie spotkam, chociaż nigdy nie byłem na to gotowy. / internet
|
|
 |
Miało być inaczej, czas miał płynąć na gapę, nie poganiać batem, hajs nie miał być agape, Ty miałaś być zawsze obok, nie ma Cię to czuję stratę, ale walczę, no bo wierzę że istnieje patent (:
|
|
 |
- Powiedz, że mnie kochasz a zostanę.
- Odprowadzę Cię.
|
|
 |
"Myślałem, że będziesz gotowała jak matka a chlejesz jak ojciec".
|
|
 |
Może milczeć dobry Bóg, kiedy mój świat krzyczy.
|
|
 |
Amerykańscy naukowcy odkryli, że ludzi wierzą we wszystko co odkryli amerykańscy naukowcy.
|
|
 |
Nadzieja – z nią tylko łączy mnie mój kolor oczu.
|
|
 |
Dziś już nie patrzę w Ciebie, mam układ nerwów własny.
Odchodzisz jak najdalej, gdy ta bliskość nic nie znaczy.
|
|
 |
Popatrzę sobie na eksplozje atomowe z drinkiem.
Jak Wojtek chcę mieć fajny widok, gdy to wszystko przyjdzie.
|
|
 |
Mój pokój ma ściany w kolorze jej skóry.
Jak widać je w ogóle, bo zdjęcia to główny element dekoracji.
|
|
 |
Ta chwila, kiedy jej perfumy już nie pachną jak wczoraj.
Albo gdy ona ma już dość jego ciężaru w ramionach.
|
|
|
|