 |
żeby poczuć,że Cię komuś brakuje tu chociaż raz./Zeus
|
|
 |
gdy mówisz mi,czego nie powinnam robić powinieneś wiedzieć,że nie będę cię słuchać.
|
|
 |
gubisz się w słowach,które mówisz.
|
|
 |
Od pierwszych sekund, z każdym kolejnym słowem chcę Cię więcej, chcę Cię słuchać, poznawać. Uśmiecham się w odpowiedzi na Twoje gesty i tak cholernie kręci mnie Twoja bezpośredniość, szczerość, które przemawiają w zdaniach o Twoich planach na przyszłość, gdzie stanowię priorytet. Jeszcze trochę mocniejszy nacisk na pedał gazu i zwariuję - bezapelacyjnie oszaleję na Twoim punkcie.
|
|
 |
|
Tamtego poranka nie chciałam się z Tobą żegnać. Nadal nie chcę. I tylko dlatego, że pożegnałam Cię już oficjalnie - dla świata oraz Twojej podświadomości, nie żegnam Cię tu, w sercu, podświadomie łaknąc choć jednego grama Twojej obecności.
|
|
 |
Paraliżuje mnie strach i tęsknota. Wiruję w labiryncie własnych uczuć.
|
|
 |
Dzisiaj kobiety
chodzą uzbrojone po zęby
w puder
hodują strach
w doniczkach
podlewając go potem
nocnych koszmarów
a on kwitnie dojrzewa
i wydaje owoc
kwaśny i piękny
jak wczesne pomarańcze
sprzedawane przez
małego chłopca
na targu w Pampelunie
wieczorem kobiety
zdejmują hełm
omijają lustro
sącząc zieloną herbatę
patrzą przez okno
przytakując księżycowi
że chociaż wszystko dobrze
to przecież wszystko do dupy.
|
|
 |
to nic,że wszystko się sypie.
|
|
 |
dopomóż mi poznać,czym jest dobro.
|
|
 |
nie umiem ułożyć myśli,nie umiem wyeliminować Cię z serca,by nie czuć bólu. jak długo może przeszłość być życiowym murem,którego nie potrafisz przeskoczyć? jak długo przeszłość może niszczyć całe Twoje życie? jak unormować swoje uczucia,by wiedzieć do czego dążę,czego pragnę?
|
|
 |
pustka w sercu,nie mogę sama na siebie spojrzeć.
|
|
 |
nie jestem w stanie nic ci zaoferować.
|
|
|
|