 |
Nauczyłam się płakać bezgłośnie w domu pełnym ludzi, cierpienia w samotności i życia, którego nigdy nie chciałam./Lizzie
|
|
 |
to, co było między nami, równo i bez słowa podzieliliśmy między siebie
|
|
 |
może to ty jesteś moją pamięcią i niepamięcią. i wszystkim, co tylko czuję przez ciebie. wszystkim, co w ogóle czuję.
|
|
 |
bez ciebie ja naprawdę nie mam co robić w wielkim świecie
|
|
 |
gdyby ciebie nie było, musiałbym cię wymyślić
|
|
 |
całuję cię w najbardziej kaleczące kolce
|
|
 |
zabawne. nie chcieć od ciebie nic, a wciąż nadzieję mieć na wszystko
|
|
 |
Można kochać nieznając i znając nie kochać.
|
|
 |
co za szczęście, tyle nieszczęść pod ręką i pod rękę z cudowną pewnością, że za chwilę będą kolejne
|
|
 |
i tak we śnie lecz bez snów leżymy do rana
|
|
 |
Po nocach spędzonych chodząc nago po mieszkaniu, parze dwie kawy w emaliowanych kubkach. Siadam na blacie czekając na zagotowanie wody w czajniku i uśmiecham się szeroko. Życie potoczyło się w najpiękniejszym kierunku. Z myśli przerywa mnie odgłos stóp na płytkach. Czuje Twoje usta na swoich. Nic więcej, nikogo bardziej./bekla
|
|
|
|