 |
|
pamiętasz pierwsze dni naszej znajomości? a później te wszystkie lata? jak potrafiliśmy ze sobą rozmawiać o wszystkim, pisać do rana, a później wstać do szkoły i znów mieć kontakt? kiedy tęskniliśmy ze sobą, gdy nie widzieliśmy się choćby jeden dzień? pamiętasz tą zazdrość o każdego, pomimo, że traktowaliśmy się tylko jako zwykli znajomi? później te pierwsze motylki w brzuchu, wszystkie możliwe okazje, żebyś mnie objął, był obok? a pamiętasz tą rozmowę w której padły słowa "kocham Cię", później te pierwsze dni, trzymanie za rękę, bycie przy sobie non stop, albo rozmowy do rana, a w co drugiej wiadomości "kocham Cię, bardzo, bardziej, najbardziej", a później pierwszą moją przepłakaną noc, moje złamane serce, naszą ostatnią rozmowę, pamiętasz? byłam dla Ciebie tą pierwszą i ostatnią. BYŁAM.
|
|
 |
|
teraz z czystym sumieniem, bez żadnych zwątpień mogę spojrzeć w lustro i bez wahania powiedzieć "kochasz go"
|
|
 |
|
wiem to duży wyczyn że namówiłam Cię, jednak większym jest to że nie przerosła Cie ta sytuacja, tyle obcych Tobie a także kilka bliskich osób i tłumaczenie że jesteśmy tylko znajomymi, uważam że moze być zabawnie / olkin
|
|
 |
|
znów coś obiecujesz, czegoś się podejmujesz, coś mi proponujesz a ja boje się że Cię to przerośnie i znowu mnie przeprosisz z wytłuamczeniem że się starałeś / olkin
|
|
 |
|
To nie jest kwestia naiwności. Po prostu masz nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Lepiej. Cokolwiek to znaczy."
|
|
 |
|
Ten pocałunek miał dodać otuchy, powiedzieć wszystko,czego nie było czasu wyrazić słowami.
|
|
 |
|
jestem tu z Tobą, ale myślę o tym, że byłam tu kiedyś z Nim, traktujesz mnie na swój czuły sposób, a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki, patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze, a ja czuje, że wariuje, bo widzę Jego, jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz, Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech, cokolwiek dasz mi Ty, On dał to wcześniej, nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia, bo mimo tego, że to nie On trzyma mnie za rękę, jest tak głęboko, na dnie mojego serca, które kiedyś oddałam mu bez powrotnie. / samowystarczalna
|
|
 |
|
nie potrzebuję cię jeśli nadal będziesz taki. ;/
|
|
 |
|
a jak cię kurwa potrzebuję to ciebie jak zwykle nie ma, i nie mam zamiaru prosić o twoją obecność , bo akurat od ciebie oczekuję pierdolonej telepatii.//cociebolikurwo
|
|
 |
|
i chyba masz świadomość , że tym razem przesadziłeś.//ajednak
|
|
 |
|
Tak tęsknić potrafię tylko za Tobą.< 3
|
|
 |
|
Jak pięknie było kiedyś. Nie mieści mi się w głowie.
|
|
|
|