 |
|
99669999996669999996699666699666999966699666699 99699999999699999999699666699669966996699666699 99669999999999999996699666699699666699699666699 99666699999999999966666999966699666699699666699 99666666999999996666666699666699666699699666699 99666666669999666666666699666669966996699666699 99666666666996666666666699666666999966669999996 Zaznacz dwie pierwsze 9 naciśnij F3 potem wciśnij 9 / turlajdropsa55
|
|
 |
|
Patrząc na nią, z każdym kolejnym krokiem podziwiasz ją z coraz większą fascynacją. Widzisz jak opuszkami palców z twarzy odgarnia grzywkę, uśmiechając się przy tym tak idealnie jak zawsze, ale tym razem już nie dla Ciebie. Podziwiasz każdy ruch jej ciała i warg. Z daleka czując woń perfum, powoli zaczynasz uświadamiać sobie, że to właśnie ta dziewczyna była przy Tobie za każdym razem, to ją uwodziłeś każdej nocy swoimi obietnicami kończąc na delikatnych pocałunkach. To jej wmawiałeś swą miłość, za każdym razem przysięgając, że jest jedyną i najważniejszą. Zdradzając każdego dnia to tej dziewczynie łamałeś serce, kawałek po kawałku z coraz większą siłą. To Ty byłeś powodem każdej łzy i kropli krwi na jej nadgarstku, zawsze Ty.
|
|
 |
|
Jeśli czas zaciera uczucia, to dlaczego pomimo rozłąki, rozmowy kleją się jak przedtem? /improwizacyjna
|
|
 |
|
Nie kochaj mnie, nie musisz, bo i tak tego nie odczuję, po prostu pozwól mi spędzić jeden grudniowy wieczór obok Ciebie, nie musimy robić nic, chcę poznać Twoją obecność, tylko tyle. /improwizacyjna
|
|
 |
|
Jak zwykle po dwunastej poszłam z psem, ku mojemu zdziwieniu stał pod blokiem on. Białe butki, idealnie opuszczone spodnie, ten cwaniacki uśmieszek i niebieskie najebane oczka. -Co Ty tu robisz? -No jak to co przyszedłem, byłem niedaleko pomyślałem, że wpadnę. Zmieniłaś się. -Ja? Ja się nie zmieniłam. -Nie? A to ja stoję tu ze skrętem? To ja ledwo powstrzymuje bek? To ja mam całe czerwone policzki i oczy jakbym trzy dni ćpał? Ja? no nie bardzo. Rozwiń się co Ci jest, nie odzywasz się, nie odpisujesz, nie widuje Cie. Jesteś wrakiem dziewczyny, którą znałem wcześniej.. Obracając się na pięcie weszłam do klatki komentując cicho -to nie ja, to on. /improwizacyjna
|
|
 |
|
-Przeciwieństwa sie przyciągają. -Chodzi o magnesy, my jesteśmy ludźmi. /skins.
|
|
 |
|
Zapewne teraz pije, albo jedzie na kreskach. Ostatnie o czym myśli to to, że mogę wyczekiwać go na gadu, lub najlepiej w moich drzwiach. /pierdolisz.
|
|
 |
|
fałszywe mordy, które były ze mną dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą. ♥
|
|
 |
|
Może przeginam wciągając, może nie powinnam chlać kolejny dzień, może druga paczka fajek to za dużo, może to nie jest dobry sposób na uporanie się ze światem, może nie chcę patrzeć na to inaczej. /improwizacyjna
|
|
 |
|
Jestem po prostu beznadziejna. /improwizacyjna
|
|
|
|