 |
|
to nic, że znów w tym roku nie będziemy na jednym sylwestrze. to nic, że równiutko o północy nie będę mogła Ci złożyć życzeń. to nic, że Ty będziesz się świetnie bawić zapominając o moim istnieniu. to nic, że nie zacznę nowego roku, tak jakbym chciała.
|
|
 |
|
Chcesz przelać uczucia ale nie potrafisz. Znów zgubiłaś się w życiu, a może cofnęłaś sie do samego początku, wszyscy czekają na nowy rok by zacząć coś nowego, a ja za cholerę nie chcę puścić tego. Boję się tych wszystkich zmian. Nagle ogarnął mnie strach przed tym co przyniesie życie, a przecież nigdy się tego nie bałam, zawsze brałam je garściami twierdząc, że przyszłość może być tylko lepsza. Dziś się boję, jak przerażone dziecko leżę na posadzce. Zapadam w letarg, łzy wydobywają się mimo woli. Nie ma mnie, pomóż mi. /improwizacyjna
|
|
 |
|
To nie jest płacz, ja siedzę skulona wręcz krzycząc. Bijam paznokcie w kostki, zagryzam wargi do krwi, nie daje sobie rady, nie chcę tu być. /improwizacyjna
|
|
 |
|
Tak cholernie nie chciałam odejść po raz kolejny, nie chciałam uciekać, bać się, żyć bez niego. Mimo, że nie powinnam, wciąż chciałam kochać. /improwizacyjna
|
|
 |
|
Przecież pożegnania bolą, przecież to nie tego chcę, być może muszę, może to konieczne. /improwizacyjna
|
|
 |
|
doskonale wiedziałam jak to się skończy , świadoma byłam tego , że znowu będę cierpieć i zacznę z nałogami ale mimo to brnęłam w to , wjebałam się w to bagno zwane 'miłością' ponownie zaufałam tej samej osobie i ponownie zostałam zniszczona , zniszczona jak ten jebany titanic który poszedł na dno . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Wjebałam się w toksyczność znów łzy są tego potwierdzeniem. Zabierz mnie, rozumiesz? zabierz, zanim znów padną te pieprzone dwa słowa z moich ust. /improwizacyjna
|
|
 |
|
za bardzo ją kocham, by pozwolić jej odejść. / N. Sparks 'Wybór'
|
|
|
|