 |
jasne, zabrakło oddechu
na ostatnie słowo, które tak dużo znaczyło
|
|
 |
załatamy dziury.
zaszyjemy ból.
wydobędziemy uśmiech.
|
|
 |
Tyle szmat u nas w szkole . a podłoga dalej brudna . . . xD
|
|
 |
za miłość, przyjaźń i wspólne awantury.
|
|
 |
fuck him. fuck boys. fuck people
|
|
 |
- chodziłaś kiedyś po Tatrach ? - zależy po ilu. ;P
|
|
 |
,,Chłopiec już nigdy więcej nie płakał i nigdy nie zapomniał tego, czego się nauczył:
że kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy być zniszczonym"
|
|
 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
Nie, miłość nie jest wszystkim: to nie pokarm, napój, nie sześć godzin snu w nocy i nie dach nad głową, nie koło ratunkowe, którego się łapią tonący, wynurzając się i znowu niknąc. Nie jest tchem zaczerpniętym w duszące się płuca, tlenem dla krwi czy gipsem dla pękniętej kości; A jednak wciąż - w tej chwili także - ktoś się rzuca w objęcia śmierci, woląc ją niż brak miłości.
|
|
|
|