 |
"Ja wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz. Nie mam odwagi mam tylko strach w oczach. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz... Chcę Ci powiedzieć, że ZAWSZE będę Cię kochał" Diox
|
|
 |
To życie to kilka chwil i mija w mgnieniu oka,
jeśli chcesz mi coś powiedzieć najpierw sam na siebie popatrz.
|
|
 |
Dzisiaj z wielkim uśmiechem na twarzy,spoglądam co chwila na listę kontaktów,szybko odszukując Twoje imię,po czym od razu się odzywasz,a kąciki moich ust unoszą się ku górze. Dzwonisz do mnie,a ja odbieram,czując ulgę. Twój głos stał się takim moim małym ukojeniem. Dobrze,że Cię poznałam,dobrze,że kierujesz w moją stronę szczere słowa. Dobrze,że jesteś. [ shoocky ]
|
|
 |
Chyba zbyt dużo planowałam, zbyt bardzo się wczułam, w to nasze układanie, chyba nieco przesadziłam wychodząc poza granice rozsądku myśląc, że kiedyś naprawdę stworzymy coś wspólnego. To przez te wpatrywanie się w innych, w zakochanych, widziałam, jak nosił ją na rękach, a ona silnie trzymała się jego dłoni, chyba tego oczekiwałam od Niego, chyba tak naprawdę głównie o tym marzyłam. / nierajconalnie
|
|
 |
Moje szczęście ma jego imię. Każde szczęście ma imię - Twoje też. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
W marzeniach jest ideałem. Robi mi codziennie rano śniadanie przynosząc je do łóżka i budząc małym buzkiem. Zabiera na spacery i mocno przytula gdy sie czegoś boję. Ogląda najdurniejsze filmy romantyczne choć tak bardzo tego nie lubi. Całuje w głowę by za chwilę wyszeptać jak bardzo mnie kocha. Sprawia niespodzianki i wie ile łyżeczek słodzę pijąc herbatę. Poznał moje największe tajemnice i najgłębiej schowane w sercu marzenia. Wie, że mam znamię na brzuchu i żeby mieć szczęście śpię w dwóch różnych skarpetkach. Zna mnie jak nikt inny i bardzo szybko zmienił marzenia w rzeczywistość. Nauczył bezgranicznie ufać i kochać do ostatniego tchu . [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Choć nie zna mnie nikt, oceniają według siebie,
Jak możecie mnie oceniać, jak nie znacie nawet siebie.
|
|
 |
To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm,
mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić.
Gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza,
która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic.
|
|
 |
To właśnie czas pokazuje nam kim dla kogoś jesteśmy i ile znaczymy.
|
|
 |
|
Nie możesz uciekać od odpowiedzialności jakiej podjąłeś się wchodząc w ten związek. Oczywiście, że najprościej jest umyć ręce i zaszyć się gdzieś, gdzie nie będzie obchodziło Cię to, co stało się w momencie, kiedy zmazałam Twoje imię z mojego serca. Skoro tak bardzo chcesz zniknąć to proszę Cię, zabierz ze sobą chwile, które nie pozwalają mi oddychać samodzielnie, zabierz piosenki, przy których tańczyliśmy nad morzem, zabierz łzy, które wylałam z Twojego powodu i zabierz wszystkie słowa, które wydobyły się z moich ust. Jak masz zniknąć to zniknij ze wszystkim co zostawiłeś, bym nie musiała się podnosić, bym mogła po prostu żyć nie zwracając uwagi na te szczegóły z przeszłości, którymi każdego dnia katujesz moje serce.
|
|
 |
|
potrafisz to poskładać by być znów blisko?
|
|
 |
|
Wybacz nie możesz mi mówić jak mam żyć, nie powtarzaj jaka jestem zła przecież doskonale wiem jakim jestem człowiekiem, co przeżyłam i co tak bardzo boli mnie. Nie wypowiadaj się na tematy które zupełnie są ci obce przecież to nie Ty budzisz się każdej nocy ze strachem, smutkiem i dziwną pustką w sercu. Nie chcę byś mi pomagał cokolwiek robił, to jest moje życie i tylko ja ponoszę winę za to że nie byłam na pogrzebie najukochańszej osoby. Myślisz że jest mi tak łatwo, wiesz naprawdę nie wiesz jak to jest mieć poczucie winy że mogłeś coś zrobić a jednak jak zawsze zrobiłeś na przekór- nie chcę więcej płakać, obwiniać się nieustannie, chciałabym zacząć życie od nowa. Mam chęci, predyspozycje ale ciągle siedzi we mnie dzień w którym straciłam kogoś komu rzeczywiście na mnie zależało, nie chcę przepraszać przecież to nic nie da- byłam wtedy egoistką. To nie miało być tak, przecież cię kurwa kochałam bracie byłeś dla mnie wszystkim czego potrzebowałam. Tylko ty byłeś zawsze,
|
|
|
|