 |
Zawsze marzyłam tylko o jednym.. żeby jakaś dziewczyna potraktowała ciebie tak, jak ty potraktowałeś kiedyś mnie. /
|
|
 |
Lubiła siadać wieczorami na zimnych betonowych schodkach, otwierać swój brudnopis i patrzeć się w puste kartki. Patrzała na nie bo wiedziała, że kiedyś napisze tu o swojej miłości, o przyjaciołach, którzy jej nigdy nie opuścili, lecz zawsze kończyło się na tym samym. Zamykała zeszyt i wracała samotnie do domu. To były tylko plany.
|
|
 |
Chciałabym być najważniejszą kobietą w Twoim życiu , chociaż raz , jeden pieprzony dzień.
|
|
 |
Pomalowała paznokcie na jego ulubiony kolor, czerwony. Jednak przypomniała sobie że już nie są razem.Szybko wzięła zmywacz..
|
|
 |
i znów cisza... nikt nie puka do drzwi, telefon nie dzwoni, serce przestało wybijać swój rytm.
|
|
 |
herbatą zapijam tęsknotę i książka zajmuję czekanie.
|
|
 |
Na urodziny podaruję Ci kryształowy posąg, który będzie przedstawiał mnie. Tak piękny, że wciąż będziesz chciał go przytulać. Tak zimny, by odpychać każdy Twój dotyk.
|
|
 |
został mi już jedynie papieros, z którego dymem unoszą się obdarte z nadziei marzenia.
|
|
 |
Abrakadabra i kurwa znikasz.
|
|
 |
chodź ze mną, rozbijmy 104754402374237 luster. ot tak, żeby sprawdzić, czy można mieć większego pecha.
|
|
 |
- Dlaczego rysujesz tylko czarne serduszka ? - Bo taka jest moja miłość. - To znaczy jaka ? - Nieodwzajemniona...
|
|
 |
- Nienawidzę Cię! - krzyczała , patrząc w lustro.../
|
|
|
|