 |
|
Nie jestem zła dlatego, że coś powiedzieliście czy zrobiliście, ja jestem ciągle zła, bo mam pretensje kurwa do świata, że jest tak popierdolony.
|
|
 |
|
Podobno w moich oczach widać piekło.
|
|
 |
|
Następnym razem wypale Ci moje imię na podbrzuszu, wtedy już żadna inna tak łatwo nie wskoczy Ci do łóżka.
|
|
 |
|
Znów Cię nie ma. nie ma cię właśnie teraz, kiedy cię kurwa najbardziej potrzebuję. w sumie jak zawsze, co się dziwię.
|
|
 |
|
między skrajnościami jest cienka linia. uważaj, żeby jej nie przekroczyć.
|
|
 |
|
Ktoś chyba powinien zamknąć mnie gdzieś, gdzie nie ma klamek.
|
|
 |
|
Dziś nie przychodź, dziś jest piątek więc idę chlać, idę chlać i nie mam zamiaru nawet przez sekundę myśleć o tym jak bardzo mnie niszczysz.
|
|
 |
|
Po co, po co, po co, po co kurwa. Po co miłość, po jakich chuj ma tak boleć.
|
|
 |
|
Jedyna osoba, do której mogę mówić 'brat', najprawdopodobniej ma to w dupie.
|
|
 |
|
Można nie żyć mimo ciągłego oddychania, jedzenia, rozmawiania, czytania czy spotykania się z ludźmi, jednocześnie można po prostu być martwym.
|
|
 |
|
Staram się na siebie nie patrzeć, staram się wyrzucić z siebie resztki tego co zrobiła ze mną miłość, staram się pierdolić sentymenty.
|
|
|
|