|
Jak jesteśmy sami czuję w powietrzu mięte... pomieszaną z dymem papierosowym.
|
|
|
Zbyt szybko i zachłannie piliśmy tą miłość.. teraz walczymy z kacem osobno.
|
|
|
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy,
tracę kontrole i czasem jestem trudna do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz
znieść mnie, kiedy jestem najgorsza to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie
, kiedy jestem najlepsza.
|
|
|
zabierz proste myśli, które mówią - tak! tobie powierzam cały bagaż moich wad..
|
|
|
ej Barbie nie musisz się posypywać brokatem wystarczy ,że Twoja głupota lśni na odległość..
|
|
|
coraz mniej jego w moich myślach ..
|
|
|
Wszystko się sypie , a ja ???? ja się śmieję...
|
|
|
wiem ,zawsze gadam wtedy gdy nie powinnam.. albo gdy nie potrzeba.. ale uwielbiałam gadać wtedy gdy Tobie przychodziła ochota na seks.. każde moje słowo było nie wypowiedziane do końca.. bo zamykałeś mi usta swoimi wargami...uwielbiałam twoje słowa.. możesz przestać gadać i zacząć mnie całować...uwielbiałam jak z niecierpliwością mówiłeś no całuj mnie!
|
|
|
Pamiętam to jak wtedy mnie całowałeś tak zachłannie.. nie myśląc o tym ,że Twój zarost rani mi skórę.. na znak protestu odsunęłam się od Ciebie.. moja skóra była czerwona.. Ty jednak nie potrafiłeś zrezygnować z całowania mnie przyciągałeś mnie do siebie , a Twoje opuszki palców ochraniały mi brodę i znowu Twoje usta wylądowały na moich wargach.. bo przecież zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji kiedy się kogoś bardzo pragnie... wiesz? chciałabym ,żeby znowu moja broda była zaczerwieniona...
|
|
|
dlaczego mój i Twój świat się zderzył? i pozwolił być "naszym" przez chwilę...
|
|
|
|