 |
|
w chwilach ostatecznego lęku kocha się chyba każdego, kto wtedy przy nas jest. wystarczy, że jest blisko nas. ktokolwiek to jest. / wefoundloove
|
|
 |
|
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
|
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
|
choćbym obiecał coś tobie i sobie i tak przy pierwszej, lepszej okazji znowu to zrobię // true ♥
|
|
 |
|
Powiedz mi proszę, co myślisz chociaż raz. Wykrzycz mi głośno, wszystko co byś chciał. / najkaaa
|
|
 |
|
Chcę Ci powiedzieć co u mnie słychać, jak trudno mi bez Ciebie oddcyhać. / stryczu
|
|
 |
|
Boże, pomóż mi. / ihaveenoughlife
|
|
 |
|
Bo każdy łyk powietrza może być Twoim ostatnim.
|
|
 |
|
Lina napina się pod ciężarem Twojego ciała.
|
|
 |
|
Odsunę stół spod Twych nóg, żebyś zawisnął na sznurze.
|
|
 |
|
Nie zauważysz mnie w szarym tłumie.
|
|
 |
|
Ja nie umiem żyć z ludźmi, więc wywieram na nich presję.
|
|
|
|