 |
Wszyscy jesteśmy równi, też stąpam po tej ziemi, kocham życie, za to, że dało mi tyle przeżyć.
Popatrzyłem na biedę, poczułem biedę i uważam że powinien ją poczuć każdy jeden.
|
|
 |
szczerość może i boli.
ale przynajmniej wiesz, na czym stoisz .
|
|
 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje./huczuu
|
|
 |
w oku kręci mi się łza gdy pomyślę, że choć przez chwile miałam Cię na wyłączność, że chociaż przez te jebane dwa dni czułam się tak jak dawnej...przez te jebane dwa dni, w których nie było jej...Twojej pocieszycielki... II systematyczny_chaos
|
|
 |
Nie miała zupełnie siły, umierała wewnątrz zmieniając się jednocześnie na zewnątrz. Jednak wciąż usilnie powtarzała - Oczywiście, że wszystko jest w porządku, te podkrążone i czerwone oczy to oznaka, że się nie wyspałam. Nie chce jeść, zjadłam przed wyjściem dziękuję. Ależ skąd te zadrapania to efekt zabawy z kotem. Naturalnie, że bym to podniosła jednak dziś, przez tą pogodę jestem taka słaba. Jutro wszystko minie. - Powtarzała to wszystko niczym w amoku, nawet nie słuchała już pytań. Nauczyła się swojej regułki na pamięć. Wiedziała kiedy ma co odpowiedzieć, nauczyła się. / rebelangel
|
|
 |
Zemdlała na sali gimnastycznej. Momentalnie zebrał się wokół niej tłum gapiów. Słyszała głosy, krzyki paniki, wzywanie swojego imienia. Nie chciała wracać, nie chciała otwierać oczu. Czuła się genialnie, poza swoim ciałem, daleko od tego wszystkiego. Oczami duszy ujrzała postać ubraną na czarno, uśmiechnęła się do niej i szepnęła ' jeszcze Cie nie zabiorę, musisz poczekać' odpowiedziała i odwróciła się znikając za mgłą i w tym momencie ona otworzyła oczy i nabrała haust powietrza podnosząc się na wpół siedząco. -Nic Ci nie jest? Wszystko w porządku? - pytali przerażeni. - Jest okey, miałam tylko małe spotkanie ze śmiercią - powiedziała żartobliwie wiedząc, że to prawda. / rebelangel
|
|
 |
Zapominasz, a to sprawia, że pękam na pół z bólu. / rebelangel
|
|
 |
nie zapomnę nigdy naszego spotkania kiedy to stałeś pod blokiem z bukietem róż,po czym zabrałeś mnie do kina na jakiś chory film,który po wyjściu z sali stał się moim ulubionym..nie zapomnę także jak wieczorami śpiewałeś mi przed snem, jak marszczyłeś czoło tupając nogą za każdym razem jak nie chciałam Ci dać całusa. jak udawałeś, że smakuje Ci ciasto i napychając nim policzki kiwałeś przy tym głową mówiąc z pełną buzią jakie to jest pyszne..nie zapomnę także jak ocierałeś moje łzy,jak pocieszałeś mnie upewniając,że wszystko się ułoży. jak rozmawialiśmy tuż przed snem i jak zasypiałam z telefonem w ręce,bo przecież jeszcze nie skończyłam opowiadać Ci co właśnie zrobił mój pies..po tym miesiącu przy Twoim boku znam na pamięć każdą rysę na twoim nagim ciebie, bo przecież to właśnie moje usta po nim błądziły. jestem pewna że z zamkniętymi oczami wskazałabym gdzie masz pieprzyki czy łaskotki...dlatego też nie wyobrażam sobie żyć bez Ciebie..bez mojego anioła stróża II systematyczny_chaos
|
|
 |
Była bez sił. Wykończona. Wypalona. Mówili, że wyglądała jak śmierć. Blada, wychudzona, bez uśmiechu ani krzty pozytywnych uczuć. Co myślała ona? Myślała, że może jak upodobni się do wyglądu śmierci ta, rozzłoszczona jej poczynaniem przyjdzie po nią i wreszcie nadejdzie zbawienie. / rebelangel
|
|
 |
Mogłabym być słodka i nie rzucać się wcale i gdybym była ciastem to wylizałbyś talerz.
|
|
 |
"Przez te wszystkie tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryść zagadki jaką jest miłość.
Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu?
Ile w niej przypadku, a ile przeznacenia?
Dlaczego związki doskonałe się rozpadają,
a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze?
Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam.
Miłość po prostu jest, albo jej nie ma. "
|
|
 |
W najcięższych chwilach dziękuje za pomoc tym,
którzy poświęcają swój czas, aby pomóc mi się pozbierać.
|
|
|
|