 |
"Tak często byłem w czymś albo kimś zakochany. Tylko że zakochiwać się nie znaczy być zdolnym do miłości. To co innego."
|
|
 |
have u ever loved someone so much, you'd give an arm for?
|
|
 |
brak woli, lód w sercu
tak boli, ale nie myśli o tym wcale
|
|
 |
a ty nie pytaj co u mnie, bo wiem, że chuj cie to pewnie, co nie? HE
|
|
 |
"Wracam do domu z uczuciem tęsknoty. Takiej dziwnej tęsknoty, nie wiadomo ani za czym, ani za kim. Takiej tęsknoty chyba metafizycznej, na którą pomagają tylko ciepłe dłonie. Nie chcę sam spędzić reszty tego wieczoru".
|
|
 |
w sercu ból, który mnie ogarnia. reakcja na stres tylko ruchy zwalnia obroty wirują jak kurewska pralnia
|
|
 |
zupełna pustka, tylko ten wiatr me skronie muska nagle ustał, wieczna cisza, ani słowa w ustach
|
|
 |
wszystko mi jedno czy spale się czy nie, niech spłone doszczętnie
|
|
 |
obiecuje, przestane, jedynie ostatni raz uspokoje przestraszone brakiem dłonie
|
|
 |
wczoraj szeptałem komuś na ucho piękne kłamstwa. ktoś udawał, że mi wierzy
|
|
 |
Teraz już wiesz czemu miałem łzy w oczach, nie padał deszcz, nie umiałem już kochać.
|
|
 |
każdego dnia mam wrażenie, że umieram, a mówią mi, że mój czas teraz... piłem za dwóch, piłem bez końca, za dwóch czytaj za mnie i mojego ojca. nie chciałem słońca, z domu wychodziłem nocą, przecież walczyłem o coś.
|
|
|
|