dzięki niemu uśmiecham się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzą. jakby uśmiech był czymś niecodziennym.
wszystko ma swoją kolej rzeczy: najpierw jest obojętność, potem przyjaźń, następnie zauroczenie, aż przyjdzie moment uświadomienia sobie jak bardzo zależy Ci na osobie, która nigdy nie będzie na wyciągnięcie ręki.
HAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA. wiecie co on mi powiedział ?. że mnie kocha. HAHHAHAHAHAHAHHHAHAHHAHHA. ten żart mu się udał. hhahahahahhahahahah. / zm_