 |
Fałszywa dłoń uniesiona na do widzenia.
|
|
 |
dziś jesteś sam i sięgasz dna ; )
|
|
 |
Ile musisz stracić szans, by tą jedną wykorzystać?
|
|
 |
jeździłam na deskorolce w skateparku. dzisiaj szczególnie wszystko mi świetnie wychodziło. - nie wiedziałem, że tak jeździsz na desce. - usłyszałam znajomy głos zza pleców. odwróciłam się i zobaczyłam chłopaka który zawrócił mi w głowie i zostawił. - dużo rzeczy o mnie nie wiesz. - syknęłam biorąc deskę do ręki i idąc w kierunku wyjścia. - czego np? - zapytał. - tego, że jestem bardzo wrażliwa, szybko przywiązuję się do ludzi i z tęsknoty potrafię się nawet ciąć. mam wyjebane na kolesi którzy zapewniają mnie, że im zależy a po trzech tygodniach mając mnie w dupie z dnia na dzień przestają się do mnie odzywać. takie zachowanie powoduje u mnie kompletną załamkę, nieprzespane noce i ból. - powiedziałam uśmiechając się sztucznie. - przepraszam.. - wyjąkał zmieszany. - ty mnie nie przepraszaj bo przeprosiny nic tu nie pomogą. - rzuciłam. przybliżył się do mnie, odsunęłam się do tyłu zagryzając wargę i odeszłam . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
nie rycz, że coś Ci się nie udało . usiądź , otrzyj łzy i weź się w garść . nie daj się pokonać przez coś zwane kłótnią , problemem , kolejnym dupkiem czy następną szmatą . nikt nie mówił że będzie zajebiście i kolorowo , ale są takie momenty w życiu człowieka , na które warto czekać nawet kilkanaście lat .
|
|
 |
pomieszałeś mi w głowie i uczuciach, to teraz witaj.
|
|
 |
a teraz poczuj smak mojej obojętności.
|
|
 |
|
psychika siada bo ciało dławi sie wspomnieniami.
|
|
 |
|
każdy coś w życiu zjebał,
nie mogłam być gorsza
|
|
|
|