 |
jeśli kogoś kochasz, musisz dać mu wolność. jeśli jest Wam pisane bycie razem , tak będzie. nie ważne gdzie i kiedy. może za rok, dwa , może dopiero po studiach. kiedyś musicie. na razie jednak trzeba zaryzykować, ze względu na własne dobro i poczekać.
|
|
 |
Mowie wam wierzcie w UFO, reinkarnacje i karme. Wierzcie w slepy los i przeznaczenie. Wierzcie w to, ze jutro traficie 6 w totka, a za tydzien znajdziecie torbe wypełniona po brzegi banknotami o wysokich nominałach. Wierzcie sobie w co tam tylko chcecie wierzyc. Tylko nie w ludzi. W ludzi nie warto.
|
|
 |
- jakby rodzice dowiedzieli się, że z kimś rozmawiam o tej godzinie, to by mnie chyba zabili. - powiedz, że rozmawiasz ze mną. na pewno zmienią zdanie. ( :
|
|
 |
Moja osoba jest najlepszym przykładem tego , ze pomimo wrednego charakteru, wulgarnej osobowosci i buntowniczego nastawienia do swiata, mozna pokochac kogos tak bardzo, ze nawet jesli dzien po dniu Cie zabija , to nigdy nie uslyszy od Ciebie ani jednego złego słowa.
|
|
 |
09.08/10.08.13. | ♥ . :* . nie ma to jak słuchanie bani u cygana ''dla vixy'', oglądanie filmu nad ranem, słuchanie burzy, ''nie patrzę w dół'' (znowu ta głupia piosenka!) i.. ''-która godzina? -4. -o kurwa, a ja myślałam, że po 1.'' , no i niezapomniany wehikuł czasu :) . | Właśnie za to, że potrafisz mi pokazać kim naprawdę jestem, za to że dzięki Tobie nie znika mi uśmiech z twarzy, za kilka prostych słów i za wszystko inne. Dziękuję . ♥
|
|
 |
"dlaczego jest zła?"-zapytałam zdziwiona. "jest zazdrosna, o Ciebie" - powiedział. zamilkłam na chwilę, bo po raz kolejny jakaś kobieta jest o mnie zazdrosna. "jak to? co Ci zarzuca?"-próbowałam się dowiedzieć. "że jesteś na pierwszym miejscu" -rzucił. "bzdura"-zaśmiałam się. "stuprocentowa prawda. żadna inna nie będzie na pierwszym miejscu. żadna kobieta nie wciśnie się przed Ciebie" - powiedział stanowczo. zamilkłam na chwilę - może z powodu dumy, a może lekkiego zakłopotania, sama nie wiem. "dlaczego?"-zapytałam. "bo żadna inna nie siedziała przy moim łóżku szpitalnym dzień w dzień, żadna nie spędziła ze mną tylu godzin na komisarciacie, żadna nie zrobiła i nie zrobi dla mnie tyle co Ty. i to jest bezdyskusyjne, i moje serce nie ma tu prawa głosu"- zakończył, spokojnie mówiąc. uśmiechnęłam się sama do siebie.byłam przepełniona dumą, i szczęściem i cudowną świadomością, że mam przy sobie takiego człowieka,a jedyne co byłam w stanie z siebie wydusić to proste "kocham Cię".||kissmyshoe
|
|
 |
to jest egoistyczne, do tego stopnia, że sama jestem tym przerażona. to jest tak bardzo samolubne, tak cholernie raniące. chyba nigdy nie sądziłam, że znajdę w sobie tyle siły, by poprostu się odwrócić, nie zwracać uwagi na drugą osobę, i iść - przed siebie, samotnie, z własnymi decyzjami. to takie niszczące, a zarazem tak bardzo budujące. to takie inne, dość mocno mi obce. || kissmyshoes
|
|
 |
Bywamy zazdrośni o to, co sami odrzucamy.
|
|
 |
I jeszcze jedno, nigdy nie wracaj.
|
|
 |
Lepiej grzeszyć po cichu, niż być cnotliwym na pokaz.
|
|
 |
nigdy mi nie wierz, kiedy mówię, że już tego nie czuję. / i.need.you
|
|
|
|