 |
gdy Cię mijam, mój wzrok wbija Ci w klatkę piersiową setki noży. moje serce uderza w miejsce mostka, i poprawia cios przy skroni. moje myśli wydłubują Ci oczy. a usta? wciąż się do Ciebie uśmiechają, jak na złość. / veriolla
|
|
 |
Nie podoba się? Oka, zajeb focha!
|
|
 |
|
ukryty niemy krzyk serca pod maską obojętności
|
|
 |
Weź na mnie napluj tu, a Twoja ślina się odbije, popłynie na Twój kurs i wrócisz z oplutym ryjem.
|
|
 |
jara mnie każdy hejt, cipy wylewają smutki i kiedy na was patrze, wiem że los bywa okrutny
|
|
 |
Świat się skurwił, Ty nie musisz
|
|
 |
teraz, żeby być fajnym trzeba mieć w ręce jointa, fajki albo kieliszek. dla mnie to jest bez sensu i nie ogarniam tego sposobu na 'fajność'.
|
|
 |
Rozkmiń to suko, że zero ma większą wartość niż Ty.
|
|
 |
istnieją ludzie,na których warto czekać - nawet całe lata. gdy odchodzą, nasz świat się wali, a życie nie ma sensu. żyjemy latami w niewiedzy, głupiej, zabijającej nadziei. ale gdy tylko wracają, całe lata czekania stają się tylko mało ważnymi wspomnieniami, a my stajemy się szczęśliwi. ze łzami w oczach cicho mówimy 'warto było czekać'. / veriolla
|
|
|
|