 |
jestem dziewczyną, o której nigdy nie zapomnisz, więc nie zrań mnie.
|
|
 |
lubię marzyć, ale wolałabym mieć Cię teraz przy sobie.
|
|
 |
Z ciężkim sercem nawijam o tym, że z nami koniec, a myślałem, że zawsze staniesz po mojej stronie. /Chada
|
|
 |
miej zaufanie do mnie to i ja w Ciebie nie zwątpię
|
|
 |
Bo tylko z nią były najlepsze odpały, tylko z nią można było się śmiać tak właściwie z niczego, a do tego tak głośno, że niektórzy ludzie dziwnie się na nas patrzyli, nam to nie przeszkadzało, nie przejmowałyśmy się opinią innych, żyłyśmy z naszej przyjaźni, jednak pewnego dnia odeszłaś, bez żadnego wytłumaczenia zerwałaś to, co było dla mnie najpiękniejsze.
|
|
 |
Zmieniam godzinę na telefonie, od tak z czystej nadziei, że może o mnie pomyślisz.
|
|
 |
Teraz zostało mi jedynie walczyć, bo przecież nie chciałbyś abym się załamała, podcinała sobie żyły, brała kilkanaście tabletek byleby tylko zasnąć czy abym po prostu siedziała i płakała, wiem że byś nie chciał, robię to dla ciebie, pamiętaj.
|
|
 |
Myślałam o tym od dawna, nie mogłam przestać, coś mnie powstrzymywało, jednak większość mojego charakteru przekonywała, zrobiłam to, z wielkim trudem, raz po raz cięłam sobie ręce nad umywalką, podobało mi się to, powoli osuwałam się na płytki, które były w łazience, słyszałam tylko kapiącą krew, zamknęłam oczy, miłość do niego wygrała - tak przynajmniej wtedy myślałam, na drugi dzień obudziłam się w szpitalu, słyszałam tylko płacz matki i niespokojne chodzenie ojca po całym pomieszczeniu.
|
|
 |
On należał do tych wyjątkowych, którzy mają uczucia. Bo to przecież on zawsze mnie wspierał, nawet gdy przyjaciele się odwrócili, bo to przecież z nim mogłam przegadać calutką noc o tym całym, chorym życiu, bo to przecież on zawsze się ze mnie śmiał, gdy zrobiłam coś głupiego, podchodził do mnie, obejmował i czule mnie całował, teraz mogłabym sobie tylko o tym pomarzyć, to już nie wróci, bo przecież nie cofnę czasu, pomimo chęci, został moim najlepszym wspomnieniem, które trzymam głęboko w sercu.
|
|
 |
Dziś jest dobry dzień aby wyznać jej prawdę, mój synu.
|
|
 |
Kiedy ode mnie odeszłeś tak nagle poczułam mocny, zdecydowany cios w serce, życie przestało mieć sens, moja dusza odeszła razem z tobą, jednak moje ciało zostało tu na ziemi, zaczęłam zadawać sobie wiele pytań, na które od dawna nie znam odpowiedzi i co najgorsze - pewnie nigdy ich nie odgadnę.
|
|
|
|