|
to niewiarygodne jak zawładnął moim światem, sercem, myślami. jak cholernie uzależnił moje oczy, serce, dłonie od swojej osoby. jak perfekcyjnie i bez żadnych obaw pozwolił mi się w sobie zakochać. pozwolił mi wkroczyć do życia, pozwolił mi być. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Czasem przychodzi taki moment, że bez powodu w oczach pojawiają się łzy. Początkowo wypływają z nich pojedyncze krople, które ocierane zostają rękawem ulubionej bluzy przesiąkniętej jego perfumami. Strumyki, które po jakimś czasie zmieniają się w górskie potoki nie są już do zatrzymania. Siedzisz i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Przyciągasz kolana do klatki piersiowej by choć trochę uspokoić dygoczące ciało. Opanowujesz łzy i dociera do Ciebie, że tęsknisz. Tęsknisz za jego oczami, uśmiechem, silnymi ramionami - za Nim. Uświadamiasz sobie, że tęsknota bez żadnych skrupułów zżera Twoje serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=A18mICuVMhs ♥
|
|
|
Nigdy nie wybaczę Z D R A D Y... Braku miłości w wypowiadanym kocham. Sztucznych wypracowanych uczuć na miarę dobrego aktora. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
nigdy nie miałeś dla mnie litości. odkąd pamiętam raniłeś mnie. nie zważałeś uwagi na to, że mogę mieć uczucia. Już kilkanaście osób po zaledwie 2godzinach powiedziało do mnie: współczuję ci. nigdy nie potrafiłeś okazać mi uczucia, i czy w ogóle ono kiedykolwiek istniało. są momenty kiedy nie wyrabiam psychicznie lecz sama nie jestem w stanie nic zmienić. tak myślałam. dopóki nie wyjechałeś. zostawiłeś mnie w najgorszym momencie gdy przechodziłam kryzys. to musiało sie tak skończyć. mimo tego jak mnie traktowałeś mam dylemat czy rozpocząć nowy rozdział czy wciąż tkwić w tym samym, męczącym, wyciskającym łzy rozdziale, który wypala głębokie rany na moim sercu i psychice.
|
|
|
I pomimo natłoku myśli, niepowodzeń, niedokończonych spraw i masy zmartwień, rozczarowań potrafię się uśmiechać. Czasami przez łzy, czasami to wymuszony grymas ukrywający co boli. Coraz częściej uśmiecham się szczerze, nie kontrolując tego. Coraz częściej nie umiem ukryć radości. Uśmiecham się sama do siebie wracając autobusem do domu. Stojąc w kolejce posyłam uśmiechy otaczającym mnie ludziom. Uśmiecham się nawet do znienawidzonej sąsiadki. Zarażam pozytywną energią. A to wszystko przez to, że nie mogę ogarnąć jego - ogromnego szczęścia. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
nie mogę tu za dużo o nim pisać, nie mogę, bo wówczas wy też byście się w nim zakochały. [ niekoffana ]
|
|
|
Każdy z nas ma taką osobę, w którą mógłby wpatrywać się bez opamiętania.
|
|
|
Mogłabym mówić o SZCZĘŚCIU bez łapania tchu. Mogłabym napisać milion słów, które mi się z nim kojarzą. Mogłabym namalować je przecudowną paletą barw jak najlepiej potrafię. Mogłabym pokazać całemu światu jego siłę.. jego przeogromna siłę jaką otrzymałam. Szczęście jest na wyciągnięcie ręki dla każdego z nas. Moje SZCZĘŚCIE ma imię, niebieskie tęczówki, blond włosy, metr siedemdziesiąt cztery wzrostu, silne ramiona i najsłodsze usta na świcie. A jakie jest Twoje szczęście? [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Przyjdź tu. Wpadnij do mojego pokoju jak huragan niosąc za sobą masę szczęścia. Wróć. Bądź tu przy mnie każdego ranka. Jedź ze mną śniadania, bij się poduszkami, rób naleśniki, graj na konsoli, całuj mnie w najmniej odpowiednim do tego momencie.. Kłóć się o najmniej istotne rzeczy. Krzycz, bij, gryź, łaskocz, drap by spojrzeć na mnie wzrokiem "jeszcze Ci mało?" Wyjadaj ulubione cukierki a potem rób tą swoją niewinną minę, której nie mogę się oprzeć. Twórz na mojej głowie "rozpierdol szopena", używaj mojej szczoteczki do zębów i zabieraj z szafy swoje bluzy. Wróć. Wróć i ponownie mieszaj mi w życiu.. Na nowo stwórz tu nasz idealny świat.. ten, który zakłada co rano dwie różne skarpetki. Ten, który w stanie jesteśmy zrozumieć tylko My. Przyjdź tu i zostań na zawsze bo nie mam już siły tęsknić. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
All I wanna stay with you. We've got right now so take me up now !
|
|
|
|