 |
są takie dni, kiedy mam ochotę rzucić wszystkim o ścianę. potem jednak nadchodzi dzień, w którym muszę to wszystko zebrać i dźwigać na nowo. / tonatyle
|
|
 |
a dzisiaj, jeszcze bardziej interesuje mnie jutro. / tonatyle
|
|
 |
Najmniej mówimy o rzeczach, o których najwięcej myślimy.
|
|
 |
Chciałabym żebyś wcielił się na moment we mnie. Chciałabym, żebyś zobaczył co przeżywam. Żebyś zobaczył jak bardzo muszę udawać zadowolenie, radość. Chyba najgorszemu wrogowi nie życzę tego, co dzieje się w mojej głowie.
|
|
 |
Przychodzi taki moment w życiu, że jesteś w stanie mu wszystko wybaczyć byle był blisko ....
|
|
 |
najpiękniejsza znajomość to ta, której nikt się nie spodziewał. która pojawiła się nagle, jakby znikąd - była pełna cudownych emocji, i mnóstwa uśmiechu. najpiękniejsza znajomość to ta, która sprawiła, że zaczęłaś rozumieć, co znaczy kochać, że poczułaś się naprawdę szczęśliwa.
|
|
 |
Ale zobaczysz, będziesz śnił tak mocno, że nie będziesz wiedział, że to sen. I kiedy w końcu nic już po tobie nie zostanie, owładnie tobą siła innych czasów, które, zapamiętaj sobie, upomną się o ciebie. (...) I wtedy odkryjesz, że wszystko zaczyna się od nowa, bo tak naprawdę nigdy się nie skończyło. Mark Helprin
|
|
 |
(...) nasze życie to przedzieranie się przez wszystkie lata dla jednej lub dwóch chwil, które są bezsprzecznie wspaniałe.
Mark Helprin – Zimowa opowieść
|
|
 |
Cuda zdarzają się tym, którzy ich poszukują, narażając się na porażkę. Zdarzają się tym, którzy całkowicie zatracają się w walce o dokonanie niemożliwego.
Mark Helprin
|
|
 |
Siedzieliśmy na ławce .. to był piękny sierpniowy wieczór czyste niebo i miliardy gwiazd na nim .. Rozmawialiśmy, powiedziałam Ci o wszystkim tym co mnie męczy, z jakiego powodu się smucę i co jest nie tak w moim życiu .. Jako jedyna osoba Wysłuchałeś mnie i pocieszyłeś .. Do tej pory jesteś jedyną osobą której mogę wszystko mówić, dziękuję !
|
|
 |
Siedziałam kolejnej nocy, pijąc herbatę i słuchając muzyki. Zastanawiałam się dlaczego znów wymknęło mi się wszystko spod kontroli .. Myślałam co robisz, choć to głupie bo zapewne śpisz .. Nagle zadzwonił telefon z jakiegoś nieznanego numeru .. zważając na godzinę byłam przekonana, że ktoś robi sobie żarty ale biorąc pod uwagę mój nastrój, stwierdziłam, że przynajmniej się wyładuję .. Kiedy odebrałam nogi się pode mną ugięły .. to byłeś Ty .. powiedziałeś, że jesteś pod moim blokiem i bym zeszła na dół .. zapytałam skąd się tu wziąłeś .. przecież to nie jest takie proste przyjechać .. powiedziałeś tylko bym zeszła i się rozłączyłeś . założyłam buty ino i pobiegłam na dół .. gdy Cię zobaczyłam aż rzuciłam Ci się w ramiona . zapytałam skąd się tu wziąłeś .. odpowiedziałeś, że po ostatniej naszej rozmowie zdałeś sobie sprawę, że musisz mnie zobaczyć,
|
|
 |
Udawanie, że wszystko jest w porządku opanowałam do perfekcji. Znowu kolejny dzień leci, jak zawsze nie chętnie wstałam z łóżka, w końcu trzeba było zacząć nowy dzień, w którym nic mnie nie czeka. Makijaż leży idealnie, włosy ułożone tak jak zawsze. Znowu uśmiech gra główną rolę. Plątam się po kuchni, z tysiącami myśli w głowie. Każda gdzieś rwie się w inną stronę, poplątały się trochę. Nie mogę już, nie mogę tak, nie potrafię myśleć o tym wszystkim naraz. Gubię się w tym, nie wiem gdzie jestem, nie wiem na czym stoję. Tak jakby pewien kawałek gruntu odsuwał się powolnym ruchem, czuję jakby był coraz dalej. Odsuwa się w ciemną denną odchłań, mam wrażenie, że już jest za późno na jakikolwiek ruch w jego stronę. Szukam gruntu na którym dziś mogłabym stanąć, i myśleć co dalej, zastanowić się co będzie teraz. Znowu błąkam się myślami nad tym samym, wciąż nie wiem na czym stoję, nie wiem już nic. Bo właśnie coś się kończy, a ja wciąż nie potrafię zebrać myśli, wciąż nie wiem, co dalej./bezz
|
|
|
|