 |
myślałem, że to wszystko między nami jest dobre
|
|
 |
nie wiem, jakich teraz potrzebujesz doznań, nie rozumiem chyba twoich nowych prawd
|
|
 |
więc powiedz, co jest ze mną nie tak znów, że moje wsparcie było gówno warte
|
|
 |
nigdy nie mogłem ci, kurwa, wystarczyć, co?
|
|
 |
jestem chory, ale wiem, że lubisz to, jakoś Cię kręci szaleństwo we mnie
|
|
 |
życie ma dwie strony medalu, z jednej czuję wstyd i żałość, z drugiej powinienem dostać medal
|
|
 |
nikt na Ciebie nie czeka na szczycie
|
|
 |
stracę ją, jeśli w ogóle ją poznam, przez własne ja, bądź przez jej strach
|
|
 |
byłam taka dumna jak szłam z Tobą i tak pewna Ciebie, gdy byłeś obok i mówiłeś, że daMY radę, że aż zostałam sama ~`pf
|
|
 |
ale karma wraca, i żeby Cię ktoś tak zranił jak Ty mnie. ~`pf
|
|
 |
toksyczne staje się Twoje oddalanie się ode mnie, milczenie, brak obecności, brak słów, brak gestów, telefonów i smsów. toksyczne jest uczucie, które ogarnia mnie w miejscach, gdzie byliśmy razem, gdzie pierwszy raz mnie pocałowałeś a gdzie złapałeś za rękę. wiesz, że teraz nie można kłaść głowy na moim ramieniu? bo to tylko miejsce Twojej głowy, która już chyba na nie nie wróci. nie wolno mi spać, bo po zamknięciu oczu widzę znów Twoje miodowe oczy i słyszę lekko zachrypnięty głos, mówiący 'no szybciej kotek', mi nawet nie wolno słuchać muzyki, bo cała moja play lista składa się z tego co słuchałam w ostatnich miesiącach - a Ty w nich byłeś, i nagle Cię nie ma. nie tuszuję już rzęs a zakładam okulary przeciwsłoneczne, żeby nikt nie widział moich ciągle zaszklonych oczu. toksyczna ta moja rozpacz za Tobą, to już koniec, prawda? ~`pf
|
|
 |
to już nawet nie jest tęsknota za Tobą, to jest zdychanie w katuszach ~`pf
|
|
|
|