 |
|
teraz Ona będzie Twoją perłą.
|
|
 |
|
Na początku nie mogłam uwieżyć ze znów cos takiego się wydarzyło. Tak bardzo sie tego bałam. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że mogłam sie w Nim zakochać. Nie chciałam tego. To po prostu sie stało. Nikomu o tym nie powiedziałam, jest to moją tajemnicą schowaną głęboko w sercu. Nawet On o tym nie wie chociaż do dziś mam z Nim dobry kontakt. Jest dla mnie jak przyjaciel. I wiem, ze tej granicy przyjaźni przekroczyć nie mogę. Dlatego kryje swoje uczucia gdzieś na dnie serca, które każdego dnia prosi mnie, abym przestała kryć to w sobie. [2] | pieerdool_siee
|
|
 |
|
I pomyśleć, że na początku roku nawet Go nie zauważałam. Był dla mnie jednym z wielu zwykłych, chłopaków których mijam na korytarzu w szkole. Nie wiedziałam nawet, ze przyjaźni się z moim wtedy chłopakiem. Był dla mnie całkowicie kimś obcym. Poznaliśmy się przypadkiem. Bardzo mi pomógł pozbierać się po rozstaniu z chłopakiem. Niby zwykły kumpel, który nie znaczył dla mnie nic. A teraz po półrocznej znajomości przyłapuje się na zbyt częstym myśleniu o Nim, wyszukiwaniu Go z tłumu znajomych ze szkoły i wielu innych rzeczach. [1] | pieerdool_siee
|
|
 |
|
Jesteś na samym początku listy powodów, dla których nie chce mi się żyć, tato /inmyveins
|
|
 |
|
On jest więcej niż mężczyzną, a to jest więcej niż miłość.
|
|
 |
|
Nie chciała od Niego nic prócz bycia przy Nim. Ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił. [ Sobota ]
|
|
 |
|
gdy powiedziałeś Mi, że to koniec Nas, nie syknąłeś nic w stylu ' powodzenia z innym ' . nie użyłeś żadnego stwierdzenia, które jednoznacznie mówiłoby, iż życzysz Mi szczęścia w przyszłości. zamilkłeś, a to mogłoby Mi zaznaczyć, że może jeszcze zapragniesz wrócić. [ yezoo ]
|
|
 |
|
minął już rok od czasu, gdy Jego zapach pozostał Mi tylko na zapomnianych t-shirtach. dwanaście miesięcy, przez które czułam Jego obecność jedynie w myślach. czterdzieści osiem tygodni, przez które ani razu Jego słowo nie było zwrócone do Mnie. przez te pieprzone trzysta sześćdziesiąt pięć dni stał się dla Mnie kimś obcym. oddalił się na tyle, bym stanowczo mogła stwierdzić, że zjebał Mi życie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
zależy mi na nas tak mocno jak w poniedziałek na piątku. [ skejter ]
|
|
 |
|
potrafił bez wyjaśnienia wyjść i zostawić Mnie samą. był w stanie upokorzyć Mnie wśród znajomych. świetnie dawał sobie radę z dokładaniem Mi problemów. był doskonały w wymyślaniu nowych kłamstw. perfekcyjnie dawał nadzieję, że jeszcze kocha. a Ja Mu wierzyłam. każdego dnia budziłam się z myślą, że może w końcu Mu przejdzie. że może wreszcie uda Nam się zaistnieć pobudzając do życia miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Gdy podajesz komuś rękę, mów mu wprost że jesteś chujem. [ chada ]
|
|
|
|