głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pieerdolisz69

I nawet jeżeli to rzeczywistość próbuje stawiać przed nami jakieś granice to powinniśmy usiłować je przezwyciężyć. Powinniśmy szukać jakiegoś sposobu  jakiejś możliwości  która z pewnością jest gdzieś ukryta. Jednak najczęściej my albo boimy się albo nie chcemy szukać tych alternatyw. Wolimy zatapiać się w łzach mówiąc  że już nic nie da się zrobić. A wtedy my sami sobie stwarzamy kolejną granicę i kolejną. I tak otaczamy się grubym murem  pozbawiając się możliwości zdobywania świata.    napisana

napisana dodano: 27 lipca 2013

I nawet jeżeli to rzeczywistość próbuje stawiać przed nami jakieś granice to powinniśmy usiłować je przezwyciężyć. Powinniśmy szukać jakiegoś sposobu, jakiejś możliwości, która z pewnością jest gdzieś ukryta. Jednak najczęściej my albo boimy się albo nie chcemy szukać tych alternatyw. Wolimy zatapiać się w łzach mówiąc, że już nic nie da się zrobić. A wtedy my sami sobie stwarzamy kolejną granicę i kolejną. I tak otaczamy się grubym murem, pozbawiając się możliwości zdobywania świata. / napisana

moje! podpisz albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: moje! podpisz albo usuń. do wpisu 26 lipca 2013
To wszystko ciągle boli  a każdy nowy dzień i ten mijający czas nie dodaje wytchnienia. Miłość nie odchodzi razem z znikającymi kartkami kalendarza. Ona nie ma daty ważności. Miłość jest w nas  w naszych sercach do końca. Możesz ją schować  przydusić  ale z pewnością się jej nie pozbędziesz.    napisana

napisana dodano: 25 lipca 2013

To wszystko ciągle boli, a każdy nowy dzień i ten mijający czas nie dodaje wytchnienia. Miłość nie odchodzi razem z znikającymi kartkami kalendarza. Ona nie ma daty ważności. Miłość jest w nas, w naszych sercach do końca. Możesz ją schować, przydusić, ale z pewnością się jej nie pozbędziesz. / napisana

Tak  jest źle. Jest źle  bo przespałam połowę dnia. Jest źle  bo zrobiłam sobie cały garnek polewy czekoladowej  którą jadłam łyżkami. Jest źle  bo co chwila sprawdzałam telefon w oczekiwaniu na nową wiadomość. Jest źle  bo znów płaczę. Jest źle  bo nie wiem czy tej nocy zasnę. Jest w chuj źle  cholera jasna.    napisana

napisana dodano: 25 lipca 2013

Tak, jest źle. Jest źle, bo przespałam połowę dnia. Jest źle, bo zrobiłam sobie cały garnek polewy czekoladowej, którą jadłam łyżkami. Jest źle, bo co chwila sprawdzałam telefon w oczekiwaniu na nową wiadomość. Jest źle, bo znów płaczę. Jest źle, bo nie wiem czy tej nocy zasnę. Jest w chuj źle, cholera jasna. / napisana

O Depresja  witaj. Dawno Cię u mnie nie było. Ile to minęło? Dwa tygodnie  no może trzy? Chyba lubisz do mnie wracać  polubiłaś moje wnętrze  moje myśli i uczucia. Czujesz tu się bardzo swojsko  poczekaj zaraz przyniosę Ci kawy. Po takim czasie znajomości chyba powinnyśmy się zaprzyjaźnić  ale ja nie chcę. Zbyt wiele zrujnowałaś swoją obecnością. Zastanawiam się co tym razem chcesz we mnie zniszczyć i ile razy będziesz jeszcze do mnie wracać. Próbujesz mi udowadniać  że masz nade mną przewagę. I owszem  bardzo długą ją utrzymywałaś  ale uwierz  że nadejdzie taka chwila kiedy będę już potrafiła się z Tobą pożegnać. Daj mi jeszcze tylko trochę czasu  a udowodnię Ci to. Zobaczysz  jeszcze tylko trochę.    napisana

napisana dodano: 25 lipca 2013

O Depresja, witaj. Dawno Cię u mnie nie było. Ile to minęło? Dwa tygodnie, no może trzy? Chyba lubisz do mnie wracać, polubiłaś moje wnętrze, moje myśli i uczucia. Czujesz tu się bardzo swojsko, poczekaj zaraz przyniosę Ci kawy. Po takim czasie znajomości chyba powinnyśmy się zaprzyjaźnić, ale ja nie chcę. Zbyt wiele zrujnowałaś swoją obecnością. Zastanawiam się co tym razem chcesz we mnie zniszczyć i ile razy będziesz jeszcze do mnie wracać. Próbujesz mi udowadniać, że masz nade mną przewagę. I owszem, bardzo długą ją utrzymywałaś, ale uwierz, że nadejdzie taka chwila kiedy będę już potrafiła się z Tobą pożegnać. Daj mi jeszcze tylko trochę czasu, a udowodnię Ci to. Zobaczysz, jeszcze tylko trochę. / napisana

Już dawno powinnam przyzwyczaić się  że z mojego życia ludzie znikają bez pożegnania. Powinnam się nauczyć  że będzie chwila kiedy z dnia na dzień odejdą nic nie mówiąc  że zostawią mnie z mętlikiem w głowie  milionem pytań i ogromnym żalem. Powinnam wiedzieć  że nie będą zważać uwagi na moje uczucia i zrobią to  co dla nich będzie prostsze. Nikt się nie liczy z moimi uczuciami  bo przecież nie warto. Powinnam była to wiedzieć  ale ja jednak ciągle się łudzę  że kolejnym razem będzie inaczej. A nie jest i już chyba nigdy nie będzie.    napisana

napisana dodano: 25 lipca 2013

Już dawno powinnam przyzwyczaić się, że z mojego życia ludzie znikają bez pożegnania. Powinnam się nauczyć, że będzie chwila kiedy z dnia na dzień odejdą nic nie mówiąc, że zostawią mnie z mętlikiem w głowie, milionem pytań i ogromnym żalem. Powinnam wiedzieć, że nie będą zważać uwagi na moje uczucia i zrobią to, co dla nich będzie prostsze. Nikt się nie liczy z moimi uczuciami, bo przecież nie warto. Powinnam była to wiedzieć, ale ja jednak ciągle się łudzę, że kolejnym razem będzie inaczej. A nie jest i już chyba nigdy nie będzie. / napisana

Tak bardzo Cię kocham i tak bardzo chciałabym abyś znów był tu przy mnie. Proszę Cię wróć  ja nie potrafię tak żyć.    napisana

napisana dodano: 25 lipca 2013

Tak bardzo Cię kocham i tak bardzo chciałabym abyś znów był tu przy mnie. Proszę Cię wróć, ja nie potrafię tak żyć. / napisana

Och  jak to niebezpiecznie przyzwyczaić się do drugiej osoby  do jej uśmiechniętej twarzy  do słów które wypowiada w Twoim kierunku. Tak niebezpiecznie nauczyć się  że jest w Twoim życiu zawsze  że dba i martwi się o Ciebie  że masz wreszcie na kogo liczyć. Ale najgorsze to przyzwyczaić się zbyt szybko  jeszcze wtedy kiedy nie masz pewności  że może to trwać trochę dłużej niż zazwyczaj  bo jeżeli ta osoba odejdzie  to serce niemalże pęknie Ci z żalu.    napisana

napisana dodano: 23 lipca 2013

Och, jak to niebezpiecznie przyzwyczaić się do drugiej osoby, do jej uśmiechniętej twarzy, do słów które wypowiada w Twoim kierunku. Tak niebezpiecznie nauczyć się, że jest w Twoim życiu zawsze, że dba i martwi się o Ciebie, że masz wreszcie na kogo liczyć. Ale najgorsze to przyzwyczaić się zbyt szybko, jeszcze wtedy kiedy nie masz pewności, że może to trwać trochę dłużej niż zazwyczaj, bo jeżeli ta osoba odejdzie, to serce niemalże pęknie Ci z żalu. / napisana

Chodź  przyłóż ucho do mojej klatki piersiowej i posłuchaj jak bije popękane serce.    napisana

napisana dodano: 23 lipca 2013

Chodź, przyłóż ucho do mojej klatki piersiowej i posłuchaj jak bije popękane serce. / napisana

Potrzebuję Ciebie. Tak Ciebie  właśnie Twoich brązowych oczu i tego przenikliwego spojrzenia. Twoich ust  które kiedyś składały najsłodsze pocałunki. Twoich dłoni  które tak idealnie pasowały z moimi. Twojego uśmiechu  który onieśmielał mnie za każdym razem. Twojego najpiękniejszego zapachu  który przyprawiał mnie o zawroty głowy. Twoich słów  które otulały moje serce. Potrzebuję bezpieczeństwa  które dawała mi Twoja osoba. Potrzebuję uczuć  chwil uniesień  szczęścia. Potrzebuję tego  co miałam wtedy kiedy razem szliśmy przez życie. Potrzebuję Cię  potrzebuję bo wciąż nie umiem żyć.   napisana

napisana dodano: 23 lipca 2013

Potrzebuję Ciebie. Tak Ciebie, właśnie Twoich brązowych oczu i tego przenikliwego spojrzenia. Twoich ust, które kiedyś składały najsłodsze pocałunki. Twoich dłoni, które tak idealnie pasowały z moimi. Twojego uśmiechu, który onieśmielał mnie za każdym razem. Twojego najpiękniejszego zapachu, który przyprawiał mnie o zawroty głowy. Twoich słów, które otulały moje serce. Potrzebuję bezpieczeństwa, które dawała mi Twoja osoba. Potrzebuję uczuć, chwil uniesień, szczęścia. Potrzebuję tego, co miałam wtedy kiedy razem szliśmy przez życie. Potrzebuję Cię, potrzebuję bo wciąż nie umiem żyć. / napisana

Nie chcę Twojej miłości ani Twojej tęsknoty. Nie potrzebuję Twoich słów na dobranoc  czułych spojrzeń czy namiętnych pocałunków. Muszę postawić sprawę jasno. Popełniłam ogromny błąd pozwalając Ci na takie zaangażowanie. Chociaż mówiłeś  że nie naciskasz i dajesz mi czas to ja wiem  że serca nie oszukasz i ono samo  bez konsultacji z rozumem zaczęło czuć coś więcej. I widzę to w Twoich oczach  nie musisz zaprzeczać. Bardzo mi przykro  że tak wszystko wyszło  bo nigdy nie chciałam nikogo zranić. Ja po prostu okazałam się zbyt słaba  a Ty zjawiłeś się zbyt szybko. To wszystko moja wina  bo nie powinnam pchać się w czyjeś życie  kiedy jeszcze częściowo tkwię w przeszłości. Próbowałam oszukać siebie  a oszukałam dodatkowo Ciebie. Jestem beznadziejna  wybacz.    napisana

napisana dodano: 21 lipca 2013

Nie chcę Twojej miłości ani Twojej tęsknoty. Nie potrzebuję Twoich słów na dobranoc, czułych spojrzeń czy namiętnych pocałunków. Muszę postawić sprawę jasno. Popełniłam ogromny błąd pozwalając Ci na takie zaangażowanie. Chociaż mówiłeś, że nie naciskasz i dajesz mi czas to ja wiem, że serca nie oszukasz i ono samo, bez konsultacji z rozumem zaczęło czuć coś więcej. I widzę to w Twoich oczach, nie musisz zaprzeczać. Bardzo mi przykro, że tak wszystko wyszło, bo nigdy nie chciałam nikogo zranić. Ja po prostu okazałam się zbyt słaba, a Ty zjawiłeś się zbyt szybko. To wszystko moja wina, bo nie powinnam pchać się w czyjeś życie, kiedy jeszcze częściowo tkwię w przeszłości. Próbowałam oszukać siebie, a oszukałam dodatkowo Ciebie. Jestem beznadziejna, wybacz. / napisana

Nie potrafię uwierzyć  że to wszystko dzieje się naprawdę. Moje życie obrało dziwny tor. Wszystko toczy się tak jakby poza mną. Nie poznaję samej siebie i nigdy nie sądziłam  że jestem zdolna do takich rzeczy. Ranię nie tylko jego  ale i siebie. Nie mam pojęcia po co to robię. Zapraszam go do swojego życia  chociaż tak naprawdę tego nie chcę. Patrzę na niego pustym wzrokiem  a on gdyby mógł wlałby we mnie całą miłość tego świata. Tuli mnie  a ja nie czuję nic  wmawiam sobie tylko  że tak jest dobrze i to pozwoli zapomnieć mi o dawnym życiu. Jestem podła robiąc to wszystko  bo tak naprawdę  nawet gdy spędzam czas w jego towarzystwie to w głowie ciągle jest ktoś inny. Coraz bardziej gubię się w swoich czynach i z dnia na dzień coraz trudniej mi z tego się wyplątać tak żeby mniej bolało. Już nie wiem  co mam robić i gdzie szukać ratunku  ale to wszystko mam na swoje życzenie. To ja sama tak sobie namieszałam  naiwna.    napisana

napisana dodano: 21 lipca 2013

Nie potrafię uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę. Moje życie obrało dziwny tor. Wszystko toczy się tak jakby poza mną. Nie poznaję samej siebie i nigdy nie sądziłam, że jestem zdolna do takich rzeczy. Ranię nie tylko jego, ale i siebie. Nie mam pojęcia po co to robię. Zapraszam go do swojego życia, chociaż tak naprawdę tego nie chcę. Patrzę na niego pustym wzrokiem, a on gdyby mógł wlałby we mnie całą miłość tego świata. Tuli mnie, a ja nie czuję nic, wmawiam sobie tylko, że tak jest dobrze i to pozwoli zapomnieć mi o dawnym życiu. Jestem podła robiąc to wszystko, bo tak naprawdę, nawet gdy spędzam czas w jego towarzystwie to w głowie ciągle jest ktoś inny. Coraz bardziej gubię się w swoich czynach i z dnia na dzień coraz trudniej mi z tego się wyplątać tak żeby mniej bolało. Już nie wiem, co mam robić i gdzie szukać ratunku, ale to wszystko mam na swoje życzenie. To ja sama tak sobie namieszałam, naiwna. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć