 |
Czasem jeszcze po cichu, w głębi duszy proszę Boga o Twój powrót. Jednak kiedyś przestanę na Ciebie czekać, a jeżeli akurat wtedy zechcesz wrócić to mam nadzieję, że zrozumiesz moją obojętność i tą pustkę w oczach wypaloną Twoją tak długą nieobecnością. / napisana
|
|
 |
Do cholery. Zrób coś wreszcie żebym przestała cierpieć, żebym nie musiała już płakać i myśleć o tych złych rzeczach. Bądź powodem moich uśmiechów, mojego szczęścia. Zrób coś, nie wiem, odezwij się, przyjdź, uśmiechnij się, przytul mnie, powiedz, że żałujesz i pragniesz wszystko naprawić. Zrób cokolwiek, przecież nie powinieneś pozwalać mi cierpieć, nie Ty. / napisana
|
|
 |
Najtrudniejsze jest to, że przez kilka dni jest dobrze, żyję swoim torem, staram się uśmiechać, planuję swoją przyszłość, robię coś dla siebie, a później zdarza się dzień, nawet nie dzień ale godzina albo dwie, które wszystko rozpierdalają. Nadchodzi moment kiedy przypominam sobie jak razem było nam dobrze i kładę się na podłodze zwinięta w kłębek, zamykam oczy i widzę Ciebie. I wtedy ból rozrywa moje serce na milion kawałeczków, po raz kolejny i tak bezlitosny. Znów wszystko wraca do tego momentu kiedy usłyszałam, że nie chcesz już Nas. Cała siła, którą wypracowałam w sobie umyka. To wszystko tak doskonale udowadnia, że nie wyzwoliłam się jeszcze ze szponów bolesnej miłości i nie zanosi się na to, że szybko się uwolnię. / napisana
|
|
 |
Myślisz, że masz już na tyle sił aby na nowo zachłysnąć się szczęściem i przeżyć te wszystkie piękne chwile, co kiedyś? Myślisz, że dałabyś radę spojrzeć w inne oczy i ujrzeć w nich cały świat? Czy mogłabyś zatonąć w innych ramionach mówiąc, że to najbezpieczniejsze miejsce na ziemi? Czy będziesz potrafiła podarować swoje serce komuś innemu? Jesteś na to wszystko gotowa? A może boisz się rozczarowania, rozstania, łez, bólu i tęsknoty? Może jeszcze coś Cię blokuje i sprawia, że cały czas stoisz w miejscu? Bo wiesz, ja ciągle boję się kolejnej porażki i dlatego uciekam od miłości. / napisana
|
|
 |
Nie przestajemy kochać, my uczymy się żyć ze złamanym sercem i niespełnioną miłością. Nie przestajemy czuć bólu, my tak zwyczajnie przyzwyczajamy się do jego siły. Nie jesteśmy tacy jak kiedyś, my pozorujemy normalność. Nie zapominamy o przeszłości, my tylko udajemy, że ona już dawno się dla nas nie liczy. / napisana
|
|
 |
Gdzie podziały się te wszystkie uczucia, o których tak wiele mówimy? / napisana
|
|
 |
Znikasz z snów, z myśli, ale nie potrafisz zniknąć z serca. Ono jest ciągle przepełnione Twoją osobą. Mam wrażenie, że kurczowo trzymasz się jego ścianek, blokując tym samym dostęp do niego komukolwiek. I nie mam pojęcia ile czasu musi jeszcze upłynąć zanim wreszcie ustąpisz na bok i pozwolisz mi zakosztować innego szczęścia. Odkąd wiem, że nie wrócisz chcę sprawić, aby moja miłość do Ciebie schowała się gdzieś głębiej, pozostawiając same miłe wspomnienia. Chciałabym przestać wszystko przyrównywać do Ciebie i do chwil spędzonych w Twoim towarzystwie. Może kiedyś będzie to możliwe i wtedy pozwolę sobie na nowe uczucie, które wypełni dziury wypalone przez Twoją miłość. / napisana
|
|
 |
Im dłużej czekasz na przyszłość tym będzie krótsza. / Loesje
|
|
 |
Nie mów o nim przy mnie. To wciąż tak bardzo boli i wyciska łzy. / napisana
|
|
 |
Były dni kiedy nie miałam sił wstać z łóżka, kiedy nie potrafiłam odezwać się do kogokolwiek. Były chwile kiedy miałam wyłączony telefon, aby odciąć się od świata, kiedy słuchałam cały dzień naszej piosenki przywołując wszystkie najpiękniejsze wspomnienia. Zdarzały się chwile kiedy z tęsknoty wariowałam. Były noce, które całe przepłakałam. Był ogromny ból i żal. Przeszłam przez ten najgorszy i najtrudniejszy etap, kiedy nie było we mnie życia. Teraz powoli wszystko się zmienia, bo z pozoru żyję normalnie. Ludzie myślą, że się wyleczyłam, ale tak naprawdę w środku jeszcze czasem pęka serce. / napisana
|
|
 |
Jeżeli kiedykolwiek przypomni Ci się moja wielka miłość i zapragniesz mieć mnie znów tylko dla siebie, to najpierw dokładnie zastanów się czy będziesz w stanie wykorzystać drugą szansę. Przemyśl czy dasz radę żyć tylko dla mnie, czy nie nadejdzie moment kiedy znów będziesz musiał odejść. Przeanalizuj każdą możliwą sytuację i kiedy będziesz miał pewność, że pragniesz być właśnie ze mną już na zawsze, to przyjdź do mnie i spróbuj kolejny raz zawalczyć o moje serce. Ja nie gwarantuję Ci wygranej, bo cierpienie zbyt wiele we mnie zmieniło, ale podobno o miłość warto walczyć do samego końca. / napisana
|
|
|
|