|
Myślała, że jest silna, że życie zahartowało ją po tylu przejściach. Myliła się. Nadal tkwiła w niej mała dziewczynka, która w głębi serca czekała na chwilę, w której będzie cholernie szczęśliwa .
|
|
|
Dużo razy próbowałam powiedzieć Ci co czuję . ale zawsze coś było . Mam dość zostawię to dla siebie bądź z inną jak chciałeś o ile ona jest prawdziwa
|
|
|
Po prostu chciała z nim być. Chodź nie wiedziała, dlaczego. I jak go zdobyć. Czy raczej, co to właściwie znaczy z nim być . Jedyne co wiedziała to to, że - mimo wszystko ? był jedynym o którym myślała. Jedynym, na którym jej zależało.
|
|
|
-Czemu taka jesteś.? -Jaka.? -Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna. -Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz
|
|
|
- przejdę do rzeczy. nie kocham Cię już. zrozumiałam jaki to był błąd, i na prawdę uważam ten rozdział za zamknięty. bez Ciebie moje życie zmieniło się na lepsze. miałeś rację, kończąc nasz związek. uwolniłam wreszcie serce od ciężaru. już o Tobie wcale nie myślę, nawet w nocy. po prostu zapominam.żegnaj na zawsze.
|
|
|
- przejdę do rzeczy. nie kocham Cię już. zrozumiałam jaki to był błąd, i na prawdę uważam ten rozdział za zamknięty. bez Ciebie moje życie zmieniło się na lepsze. miałeś rację, kończąc nasz związek. uwolniłam wreszcie serce od ciężaru. już o Tobie wcale nie myślę, nawet w nocy. po prostu zapominam.żegnaj na zawsze.
|
|
|
siedząc na huśtawce znów czułam się jak małe, pięcioletnie dziecko. Bez problemów, bez smutków, bez jakiegokolwiek powodu do załamania. Po prostu jak szczęśliwy, mały dzieciak, nieznający jeszcze życia. a potem zadzwoniłeś Ty ! .
|
|
|
Na chuj te słowa czułe, nie chce twojej litości, bo nie chce nic już, nie szukam tej miłości
|
|
|
Minął rok od kiedy uwierzyłam że nic do niego nie czuje... W te urodziny podczas rozmowy z koleżanką zaczęłam jej o nim opowiadać tak od niechcenia, a ona stwierdziła ze ja nadal go kocham, ze tylko sobie wmawiam brak uczuć do jego osoby... Od tej pory myślę o nim częściej, wspominam i wiem że brakuje mi chwil z nim, chciałabym móc choć przez chwilę znów poczuć jego usta na moich... Wiem że to nierealne ale tak tęsknię za tym, za nim mimo tego, ze wiem ze jest okropny i na pewno by mnie zostawił, że dla mojego własnego dobra nie powinnam znów rozbudzać w sobie uczuć do niego, to one wracają.... znów powracają do mnie i ranią bardziej niż kiedykolwiek wcześniej...
|
|
|
jej zależało, on był nieugięty, jemu zaczęło zależeć, ona stała się obojętna.
|
|
|
Wiesz co boli ? Gdy osoba, którą kochasz nie ma najmniejszej ochoty na rozmowę z tobą .
|
|
|
nie trać czasu dla kogos kto nie ma go dla Ciebie.
- Łatwo powiedziec -.- ;(.
|
|
|
|