 |
To nie takie proste jak wydawać by się miało
Każdy pojedynczy dzień jest w życiu batalią
Bitwą gdzie scenariusz piszę sobie
Nawet wtedy kiedy pogodzony jesteś z Bogiem
Pewnie nie wiesz ilu ludzi dzisiaj musi
Przetrwać każdy dzień choć ich życie dusi
Puste oczy, oczy nie patrzące w przyszłość
Przykra prawda, oczy martwe, a w duszy coś wyschło
Nie jest łatwo przełknąć niesłodki smak porażki
Zapomnieć bezboleśnie atrybutem garstki
Tylko głupiec nie uczy się na błędach
|
|
 |
Wszystkim twoim wrogom będzie skakał gul,
jak coś z niczego tutaj uda Ci się stworzyć.
U Twoich stóp leży cały świat.
Dobrze wiesz dzieciaku, że to możesz zdobyć.
Ogarnij wszystko sam i nie czekaj na cud
|
|
 |
Trochę wiary, odwaga też pomaga w tym
Za marzeniami wal jak w dym, spełniaj zamiary
|
|
 |
Mamy w sobie olbrzymi potencjał
Który jest gotowy do przebudzenia
Jeśli upadłeś, to jest czas, abyś powstał
Jeśli właśnie się przebudziłeś, to jest ten moment
Abyś zajął twoje prawdziwe miejsce w życiu
Jeśli jesteś gotów, możesz poprowadzić innych
Żyć odważnie, z pasją, radością i siłą,
Na własnych zasadach, najlepiej jak umiemy
Pamiętaj, że w sercu masz Lwa!
|
|
 |
I choć wiatr w oczy wieje
Jakby źle nie było nigdy nie strace wiary bo to wiara moją siłą
Życie jest tylko chwilą więc wykorzystam chwilę
Jakby nie było jest dobrze będzie lepiej tyle
|
|
 |
Dziękuję wam za wszystko choć nie raz was zawodze
Jestem tylko człowiekiem który wciąż na krętej drodze
Z odrobiną sukcesu z bagażem niepowodzeń
|
|
 |
Sam często błądze szukając sensu w bez sensie
Pogubiłem wzorce dziś odnalazłem szczęście
|
|
 |
Po każdej nocy musi przyjść dzień po burzy słońce
To złe co się czasem dłuży w końcu będzie końcem
|
|
 |
"Kochaj swoich wrogów, ich strach jest twoją siłą."
|
|
 |
Wtedy miałam wrażenie, że szczęście samo wpadło w moje ręce. Ja o nic nie prosiłam, niczego nie oczekiwałam, a dostałam wszystko o czym może marzyć każda dziewczyna. I wiesz, chyba zachłysnęłam się tym szczęściem, w sumie oboje to zrobiliśmy i dlatego później pogubiliśmy się w szarej rzeczywistości. Nie poradziliśmy sobie z życiem we dwoje i chociaż pragnęliśmy tego, to żadne z nas nie potrafiło żyć w związku. Tobie zabrakło woli walki, mi zabrakło siły i tym sposobem zniszczyliśmy coś najpiękniejszego. Zmarnowaliśmy sobie całe życie, bo teraz chociaż jesteśmy osobno to tak często do siebie wracamy, nie mogąc pójść na przód. Wiesz, że powinniśmy żyć w inny sposób, ale tak naprawdę żadne z nas nie ma w sobie na tyle odwagi aby powiedzieć sobie "żegnaj". / napisana
|
|
 |
Już dawno powinnam się z Tobą pożegnać, jednak nadal nie wiem w jaki sposób mogłabym to zrobić. Nie potrafię sprawić, że będziesz mi obojętny, nie umiem wrzucić Cię do pudełka "sprawy nieważne". Nie wiem co masz takiego w sobie, ale skutecznie sprawiasz, że nie da się od Ciebie odciąć. Jesteś tak bardzo zagadkowym człowiekiem, że coraz częściej wydaje mi się, że wcale Cię nie znam. Jednak to nie przeszkadza upartej tęsknocie i temu poczuciu, że szkoda marnować naszą znajomość. Bez sensu, prawda? Powinniśmy już dawno rozejść się, każdy w swoją stronę, a tym czasem.. już nawet nie wiem jak nazwać to co jest między nami. Proszę, zrób coś i pozwól mi odejść, zostaw mnie, powiedz, że już wcale nie jestem ważna. Proszę, bo ja sama nie potrafię tak po prostu iść i się z Tobą pożegnać. / napisana
|
|
 |
Dobrze, że jesteś skarbie i mam Cię dziś na oku
Kłopotów mam cały pokój, Ty antidotum dasz mi
Nie musimy walczyć, razem mamy oazę marzeń.
|
|
|
|