 |
nie dotkniesz więcej jej ust, nie szepniesz na ucho nic, straciłeś na zawsze ją.
|
|
 |
Wiesz? To,że się spotkaliśmy to był czysty zbieg okoliczności.Nic wiecej..
|
|
 |
mam wrażenie, że kogoś tracę. kogoś ważnego.
|
|
 |
Czas pogodzić się z losem i żyć kurwa dalej .
|
|
 |
kocham cię. prościej nie umiem.
|
|
 |
wpadliśmy do mojego domu przemoczeni od deszczu. przebraliśmy się, siedziałam na fotelu bawiąc się z kotem, on zaś przeglądał w necie jakieś strony. - zimno. - powiedziałam biorąc łyka jego herbaty. - do łóżka. - syknął biorąc mnie na ręce i rzucając się na łóżko. - nie, nie ma leniuchowania. - protestowałam próbując się podnieść. - nawet ze mną? - zapytał robiąc smutną minę. - z tobą wszystko. - zaśmiałam się, musnął lekko moje wargi i położył się na mnie łaskocząc mnie, krzyczałam żeby mnie zostawił kiedy do pokoju wbiegła mała kuzynka która rzuciła mu się na szyję krzycząc. - jeteś mój pecieś. - przekręcił oczami i biorąc ją na kolana zaczął całować w policzki. - no jestem twój. kocham cię wiesz? - powiedział jej do ucha puszczając mi oczko. - teś će tofam. - krzyknęła ściskając mu policzki i dając buziaka w usta. ♥
|
|
 |
` "Póki co wciąż się uczę, ogarniam człowieczeństwo. Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo."
|
|
 |
"gdy przytulił mnie po raz pierwszy, oprócz motylków w brzuchu, poczułam bezpieczeństwo, którego tak bardzo mi brakowało."
|
|
 |
"a jeśli wróci? jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że Cię kocha? wymiękniesz.."
|
|
 |
"M JAK MIŁOŚĆ to SAMO ŻYCIE.. mieszkasz w HOTELU 52, a tam poznajesz PIERWSZĄ MIŁOŚĆ.. myślisz: kurczę JAKA TO MELODIA? może to już 'NA DOBRE I NA ZŁE, ale nie... to tylko ŚWIAT WEDŁUG KIEPSKICH."
|
|
 |
"nie pierdol mi, że znaczę dla ciebie tyle ile dla Romea Julia, bo chyba zapomniałeś o tym, że Romeo był przy Julii aż do śmierci, a nie odszedł z powodu jakiejś Rozaliny.."
|
|
|
|