 |
|
Za każdym razem gdy patrzył w jej okno ,
wiedział że ostatnie piętro jest wysoko ,
|
|
 |
|
i myślał ile jeszcze dni czekając na nią ,
będzie stał i myślał , i co będzie jak przyjdzie , lub co zrobi sam jeśli nigdy nie wyjdzie .
|
|
 |
|
był z nią zawsze , za ręke , myślami
|
|
 |
|
Gdy wychodziła z klubu patrzył na nią ukratkiem ,
zawsze odprowadzał ją wzrokiem pod klatkę ,
|
|
 |
|
prawdy nie zbudujesz na kłamstwach
co najwyżej fart pozwoli ci wyssać ją z palca
|
|
 |
|
"lubię czytać stare wiadomości od ciebie. tak pięknie kłamałeś." / pomarancza_
|
|
 |
|
I zastanawiam się, kto pierwszy powie to, co oboje wiemy. /rihanna
|
|
 |
|
za przyjaźń, której nie trzeba tłumaczyć /?
|
|
 |
|
tamtej nocy przyszedł zupełnie trzeźwy, a mijając mnie w progu, ruszył na piętro. przez dobre pół godziny zagadywał mnie byle czym, pieprzył głupoty. w końcu podszedł do okna i zastygł na moment. podeszłam, na co łzy w Jego oczach zabłysnęły blaskiem księżyca: 'już miałem brać do pyska czystą. poczułem, że Cię tracę'.
|
|
|
|