 |
"Nie potrzebujesz nowego telefonu, kolejnej pracy, kolejnego zgonu na melo, nie potrzebna Ci piątka, nowe ubranie czy lans na mieście. Ty potrzebujesz drugiej osoby przy której zgubisz godziny, miesiące i lata. Osoby, do której Twoje serce będzie biegło, a świat będzie jak zaraz po zejściu z karuzeli. Potrzebujesz miłości od człowieka z idealnymi dla Ciebie wadami. I choćby miał ich pełno, choćby powtarzali, że to błąd, to będzie on Twoim ulubionym błędem, który ciągle będzie Ci towarzyszył jak ulubiona piosenka."
|
|
 |
" Dlaczego zakładamy że wszystkie związki prowadzą do ustatkowania się? Poczekaj na kogoś, kto nie pozwoli, żeby życie Ci uciekło, kto rzuci Ci wyzwanie i cierpliwie poprowadzi poprzez Twoje marzenia. Kogoś spontanicznego, z kim możesz się zatracić w tym świecie. Wartość czasu zależy od osoby z którą się go traci. Związek z odpowiednią osobą to wolność, a nie ograniczenia. Czasami niewłaściwe rzeczy prowadzą nas do właściwych ludzi. "
|
|
 |
"Kobiecość odnajduje siebie w odbiciu męskości, podczas gdy męskość potwierdza się przez kobiecość."
|
|
 |
"Każda wielka rzecz składa się z wielu małych rzeczy. Nie myśl o tym, co cię czeka na końcu drogi, tylko skoncentruj się na małych, konkretnych krokach, które stawiasz teraz."
|
|
 |
Powiedz mi, czy kochasz mnie jeszcze? Bo jeśli tak, to nie chcę tych uczuć więcej .Przyjdzie czas gdy zranię Cię w chuj mocno i wtedy zobaczysz czym jest samotność.
|
|
 |
Tak to trzymają z nami, ale wydrą Ci serca.Nawet jak nie puszczają się, to syndrom kurestwa.
|
|
 |
I gdyby było Was tu milion, to żadne pierdolone szczęście i tak nie rozpieprzy mnie od środka.
Nawet kiedy zapamiętam twarze, to zapomnę imion, wśród miliona ani śladu Twoich rąk #daktyloskopia
|
|
 |
I każdy oddech przypomina, że nie można już pierdolić nic.
|
|
 |
Poczuli mięso padlinożercy. Na milion strzępów twe nerwy te sępy drą. Ty kurwa jesteś w kolejne następny.
|
|
 |
W dzień chciałem byś umarła, w nocy bałem się, że umrzesz, pierdolone życie nie nawidzę cię, ale już grunt, że mnie rozumiesz.
|
|
 |
Tam dokąd idę nie ma dróg i tylko cud sprawił, że jestem jak czarny kruk pośród piskląt.Dałem skrzydłom odpocząć jednocześnie stopą dotykając znów brudnej ziemi.
|
|
 |
Dziś nie widzę sensu naprawdę i nie umiem nie stać w miejscu już ni,y nie będzie jak dawniej.
Tonę w śród krzywdy tracąc życia piękno, ale nawet nie łapię brzytwy się bo ręce mam już skrępowane.
|
|
|
|