 |
w chwilach kiedy zastanawiasz się nad tym co czujesz, tracisz to na zawsze.
nie można być nie pewnym miłości.
|
|
 |
Proszę, nie pytaj jak bolała Twoja nieobecność. Nie zmuszaj mnie do przywoływania wspomnień bólu, który był jak kat i każdego wieczoru pustoszył moją duszę, rozdzierając ją na strzępy. Który deptał po płucach i przygniatał swoim ciężarem, nie pozwalając mi na oddech. Ból, który zabijał mnie swoją toksycznością. Spójrz, po policzkach płyną mi łzy na samo wspomnienie tamtych dni. Dni, podczas których upadałam na kolana przed Bogiem, prosząc by mi Cię zwrócił. Jednak zawsze tylko, głuche modlitwy odbijały się cichym echem od pustych ścian mojego serca. Serca, którego pod żebrami do dziś pozostała mi tylko jedna połowa..
|
|
 |
Pragnęłam jedynie szeptu miłości i ramion obejmujących moje.
Nie dostałam nic.
|
|
 |
Śmierć to chwila, w której kończy się ból, a zaczynają dobre wspomnienia. Nie koniec życia, lecz koniec bólu.
|
|
 |
"Cóż, potrzebujesz światła tylko wtedy kiedy robi się ciemno.
Tęsknisz za słońcem tylko wtedy kiedy zaczyna padać śnieg.
Pojmujesz, że ją kochasz, kiedy pozwolisz jej odejść.
Zauważasz, że byłeś szczęśliwy tylko wtedy, gdy ogarnia cię smutek.
Nienawidzisz drogi tylko wtedy, kiedy tęsknisz za domem.
Pojmujesz, że ją kochasz, kiedy pozwolisz jej odejść.
I pozwalasz jej odejść..."
|
|
 |
2 lata, 24 miesiące, 731 dni, 17 544 godzin, 1 052 640 minut, 63 158 400 sekund…
KOCHAM CIĘ ALBERT ! ♥
|
|
 |
lecz wiesz co myśle że smakujesz z każdym owocem, nie ważne czy ze słodkim czy kwaśnym, smakujesz bardzo dobrze ii ten rok może będzie gorzki, może i słony, ale i tak jesteś jak jezioro z tłem pięknego krajobrazu ;d właśnie słodki i czasem kwaśny ten rok ma taki być i tego Ci życzę :)
TAKIE ŻYCZENIA TO JA ROZUMIEM :D
|
|
 |
Kiedyś zamieszkamy razem. Będziemy żyć obok siebie. Każdego dnia będziemy zakochiwać się w sobie na nowo. Będziemy coraz lepiej się poznawać. Będziemy się kochać, czasem nie lubić, kłócić i godzić. Będziemy budzić się obok siebie każdego ranka, ciesząc się swoją obecnością. Będziemy ze sobą w najtrudniejszych chwilach, wspierając się nawzajem. Będziemy płakać i śmiać się, a kiedy będzie trzeba będziemy milczeć. Nieważne, co będziemy robić. Ważne, że razem.
|
|
 |
spadając w dół, wzrok skierowałbyś ku ziemi, czy ku niebu?
|
|
 |
mam ochotę rzucić to wszystko w pizdu i nie wychodzić z łóżka przez tydzień.
|
|
 |
może to trywialne i głupie, ale chce mieć już własny dom, dziecko, psa, kominek, dużą kuchnię i męża, który kocha.
|
|
 |
więc zacznijmy się dzielić landrynkami, a później odczuciami, z czasem po prostu będziemy. a jak
wszystko będzie w porządku to sobie zaufamy, bo będziemy wiedzieć, że żadne z nas nie będzie cierpiało.
|
|
|
|