 |
Kaska Sochacka - Jeszcze..
|
|
 |
Anita Lipnicka - ostatni list..
|
|
 |
Mam wrażenie, że gram w jakąś grę, której reguł już nie znam. I te reguły są ustalane przez ludzi, których nie znam. I jakoś nie lubię. I jeśli się teraz nie wycofam, to będę w to grał do końca życia. I będą mnie tak pierdolić do końca życia..
|
|
 |
Lista twoich kochanek nie jest krótka, ale zawsze mówiłeś, że i tak jestem najważniejsza..
Kochanie, „mężu”, przyjacielu. Więc to właśnie tu nastąpił koniec, to tu jest właśnie ta granica, której przekroczyć nie potrafię. Długo odzierałeś mnie z godności, zapewniając, że kochasz, że jestem „jedyna”. Jedyna nigdy nie byłam, zdradzasz mnie odkąd „jesteśmy razem.” Inaczej nie umiesz być „w związku.„
|
|
 |
Miej godność i nie błagaj o czyjąś obecność w twoim życiu. Nie walcz o sztuczną sympatię, przyjaźń, miłość. Nie proś o puste gesty i nieprawdziwe uśmiechy.
Tak, obiecuje sobie to. Już więcej nie będę.
|
|
 |
Zrób więcej miejsca, bo przszła jesień. Musisz gdzieś pomieścić te wszystkie liście i wyjąć te stare piosenki, odkurzyć kilka wspomnień. Bo jesień lubi być karmiona wspomnieniem. Musisz przygotować koc, aby okrywać tęsknotę i kawę. Będą parowały twoje oczy, we mgle zobaczysz to, co już dawno się skończyło. Bo jesień tak już ma - choruje na stare, na pamiątki, na mgłę. Lubisz sine poranki, dłonie chłodne, kawę w przydrożnej kawiarni? Lubisz czas, który sączy się i oplata nagie drzewa, nagą duszę? Lubisz te stare, zakurzone uliczki w parkach, w których lato huczało i krzyczały dzieci z cukrową watą? Już stały się chłodne i puste, spokojne i zamyślone. Lubisz pochylać myśli nad kawą i tak zwyczajnie czasem odpływać w półmrok? Ja lubię.
Zrób więcej miejsca, bo właśnie przyszła jesień.
|
|
 |
I dni toczyły się dalej, ale wypełniała je dotąd nieznana pustka. Coś jakby po jego odejściu zbudziło się, mrocznego i starego, bo już kiedyś to czułam. Przejmującą samotność, której nie mogłam zagłuszyć ani alkoholem ani śmiechem.
|
|
 |
Gdyby jego miłość była prawdziwa… Czy on cię naprawdę kocha, czy to tylko iluzja miłości? Jesteś w stanie odpowiedzieć sobie na to pytanie?
Tak. Dziś już tak..
|
|
 |
To nie sztuka być kochankiem na jedną noc.
Sztuka jest być kochankiem i przyjacielem zarazem.
Z tym pierwszym możesz iść do łóżka i zniknąć o poranku , z tym drugim możesz wstać i iść kraść konie....
Z jednym chodzi tylko o pożądanie i zaspokojenie swoich potrzeb z tym drugim chodzi o wszystko co najważniejsze w życiu.
Już wiem kim byłam ja..
|
|
 |
Cóż....jestem staromodna.
Lubię należeć do jednego człowieka i słyszeć
"jesteś Moja."
|
|
 |
To Ty musisz być pewna siebie. Pewna tego, że gdy odwołasz spotkanie on nadal będzie Cię prosił o kolejne, pewna, że jeśli nie odbierzesz telefonu to na następny dzień on nie przestanie dzwonić. A jeśli tak się nie stanie, to co? Bywa. W takim razie nie musisz już nim sobie zawracać głowy, masz więcej czasu dla siebie - a to cholera podstawa! Bo to Twoje życie, nie jego, więc to właśnie TY masz być szczęśliwa i zadowolona z siebie...
|
|
|
|