 |
Chcę położyć się koło Ciebie i po prostu opowiedzieć Ci o minionym dniu - słyszeć Twój śmiech i dopytywanie o coś z nutką niedowierzania, widzieć zdziwienie ustępujące rozbawieniu na Twojej twarzy. Obserwować Twoje oczy i słuchać jak podirytowanym głosem opowiadasz o rozegranym meczu, a jednocześnie uspokajająco mierzwić Cię po włosach. Przytulić się w końcu i słuchać Twoje serca, które być może stanowiłoby lekarstwo dla mojego łkającego teraz i bełkoczącego po cichu Twoje imię.
|
|
 |
Nie zarzucaj mi tylko, że Cię ignoruję. Nie odbieraj tego tak. Zrozum, że po prostu, gdy znajdujesz się w zasięgu moich dłoni, staram się ograniczyć reakcję organizmu do dreszczu przebiegającego wzdłuż kręgosłupa i karcę się w sobie, bo mózg już analizuje bodziec posłania łez do oczu.
|
|
 |
'Nie mam odwagi mam tylko strach w oczach,
nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz,
chcę Ci powiedzieć, że zawsze będę Cię kochał.'
|
|
 |
'Mógłbym Ci powiedzieć jak nie cieszyć się z życia,
jak być złym człowiekiem, traktować ludzi jak psy.'
|
|
 |
'Czasami mam tak, że mam tego dość,
że kiedy chcę dobrze to wychodzi źle.'
|
|
 |
'Mogliśmy wszystko, lecz mogliśmy tylko chcieć.'
|
|
 |
'A my na twarzach wycinamy szkłem uśmiech błazna.'
|
|
 |
Tęsknie babciu, wróć... /toiletpaper
|
|
 |
i wierzę że pewnego dnia spotkam Cię znów. / i.need.you
|
|
 |
kocham osoby nie warte kochania. / i.need.you
|
|
 |
Cześć, pytałaś mnie - czemu już nie dzwonię?
kumple też tam coś pytają - zapomniałeś o niej?
nie jestem psem, więc już nie gonię Cię..
to chyba proste? Nie dałem ponieść się..
|
|
|
|