 |
- Możesz mi powiedzieć, co ja tutaj robię z Tobą o północy? - zapytała, bo już sama nie dowierzała że może być tak naiwna. - Kochasz mnie mała, więc jesteś moja kiedy chcę. - odparł z szyderczym uśmieszkiem. Tak miał racje, nie umiała mu odmówić. Za bardzo chciała, aby pozostał przy niej. Pozwalała na to aby się nią bawił. Uczucie do niego było silniejsze, niż samokontrola.
|
|
 |
Napiszę na papierosie jego imię , i będę patrzeć jak żar powoli niszczy moje życie .
|
|
 |
Nie łatwo jest zapomnieć o kimś z kim spędziło sie sporo czasu
|
|
 |
nawet nie wiesz jakbym chciała, żebyś właśnie teraz usiadł koło mnie i powiedział, że wszystko będzie dobrze
|
|
 |
Są przeprosiny, które bolą, gdy ktoś przeprasza za to, że nie kocha.
|
|
 |
Nie liczy się to co było, liczy się to co jest i będzie
|
|
 |
Bo tak już jest że, marzenia nigdy się nie spełniają, sny zostają wytwórnią naszej wyobraźni, miłość istnieje tylko w filmach, a człowiek wmawia sobie że jest dobrze
|
|
 |
Nie żyć.. nie myśleć.. nie być.. nie istnieć..
|
|
 |
I znowu pragneła poczuć się tak poprostu cholernie szcześliwa będąc w Jego ramionach
|
|
 |
Ona sama nie szukała miłości lecz, gdy zobaczyła go nie miała wątpliwości , chciała tylko jego oczu i ramion on patrząc na nią chyba czuł to samo.
|
|
 |
- Cześć. Co robisz? - Zapominam. - O kim? - O Tobie. Sam mi kazałeś, więc z łaski swojej spierdalaj
|
|
 |
Trudno jest podejmować nieskończoną ilość dużych i małych wyborów. Czasem trzeba je dokonać wbrew własnej przyjemności, a nawet całkiem wbrew sobie.
|
|
|
|