 |
Będę na Ciebie czekać, mój Ty skurwiały książę z bajki./esperer
|
|
 |
To i tak nie miało szans. Byliśmy za młodzi, za głupi, za bardzo zależało nam na imprezach, a za mało na miłości. Pocałunki to nie wszystko, gdy i tak potem gubiliśmy swoje języki u innych. Może gdybyśmy spotkali się kilka lat później, może wtedy potrafilibyśmy pokochać się należycie. Bez tych kłótni, zazdrości, zdrad, wyzwisk. Złamaliśmy się. Teraz gdy mijam Cię na ulicy nie mam odwagi spojrzeć w Twoje oczy, więc rzucam tylko krótkie 'cześć', bo mimo pozorów, że byliśmy tacy beznadziejni w duecie, nikt nie wiedział jak cholernie mocno się kochaliśmy, ale to nie wystarczyło. Miłość nie nie dała, gdy przepierdalaliśmy czas między blantem, a wódką./esperer
|
|
 |
Pakuję kolejną kulkę w siebie wraz z wspomnieniami o nim./esperer
|
|
 |
Najlepsze bity mam w jego klatce piersiowej,a nie w słuchawkach./esperer
|
|
 |
I daję Ci te potłuczone kawałki na moich dłoniach. To kiedyś było serce, wiesz? /esperer
|
|
 |
Chodź, opowiem Ci o tym jak bardzo miałam na Ciebie wyjebane, a potem spojrzałeś w moje oczy./esperer
|
|
 |
Lubię jak leżymy na łóżku, a jego ręce wodzą po moich plecach. Czasami coś mówimy, chociaż nie ma nacisku, że cisza jest nieprzyjemna. Całuję mnie po szyi, nadgarstkach, obojczyku, brzuchu. Lubię jak jest tylko dla mnie, jak nikt się nie wpierdala w moje szczęście./esperer
|
|
 |
Lubię być Twoją kruszynką, małą, miśkiem, kochaniem, słoneczkiem, bejbem, małpą, zołzą, pysią, kochaną dziewczynką, skarbem, chociaż z ust kogoś innego doprowadzałoby mnie to do gorączki, bynajmniej nie z pożądania,/esperer
|
|
 |
Świat, w którym przewagę nad inteligentnymi i naturalnymi dziewczynami mają puste, wytapetowane pokemony.
|
|
 |
Zabrakło Ciebie i nagle dni stały się tak mocno szare. Wszystkie barwy wyblakły, straciły swój sens. Wszystko straciło sens - poczynając od porannej kawy a kończąc na moim życiu. Ale popatrz, minęło tyle miesięcy, a ja nadal żyję. Nadal jestem i nawet się uśmiecham. Zaczynam od nowa, trochę pokiereszowana i bardziej doświadczona.
|
|
 |
Popatrz na te chwile kiedy jeszcze się znaliśmy, ile w nich było uśmiechu? Popatrz teraz na te chwile, kiedy mijamy się na ulicy, jesteśmy jak obcy sobie ludzie? Cofnij się do przeszłości, wróć do teraźniejszości.. Sam najlepiej wiesz co było lepsze.
|
|
 |
Nigdy nie pojmę tego, dlaczego ciągnie mnie do chłopaków, którzy zazwyczaj są niedostępni.
|
|
|
|