 |
To nie był związek zaawansowany...to była relacja, której nie doznali nawet kosmici, silna jak herbata z kilkudziesięciu torebek, niesamowita jak szum bijącego serca.
|
|
 |
Na półkuli głowy, prawej, 7 cm od czoła, głęboko zapamiętam, że kiedyś mi wybaczył i, że za to zasługuje na miano nieziemskiego Anioła.
|
|
 |
pewnego dnia burzy Ci się każda harmonia i każde beztroskie coś co długo takowym się stawało. Przez jeden dzień można to jednak ułożyć, przeskoczyć, pokonać. Wspólnie.
|
|
 |
powiedział mi, że będzie nawet wtedy gdy będę wyganiać go ze swojego życia. A ja? nigdy wyganiać Go nie będę.
|
|
 |
Bądź tak blisko, że we mnie.
|
|
 |
Złoty środek na wspaniałe życie? Mało zmartwień, dużo śmiechu, pozytywna energia, a co najważniejsze to szczerzy i optymistyczni ludzie. Nawet jeśli nie są przyjaciółmi w takiej definicji w jakiej powinni byc, to z pewnością mogą się nimi stac, ale pamiętajmy, szczerośc to podstawa! poza tym wszystko zależy od nas więc bierzmy ster w ręce i nie użalajmy się. Zamknijmy rozdział i płyńmy dalej ; ). Mówi się prosto zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.
|
|
 |
Korci ich, żeby uczyć nas, jak żyć należy, a sami nie mają pojęcia o tym, czym jest szczęście. Nie rozumieją, że bez tej miłości, nie ma dla nas ani szczęścia, ani nieszczęścia - po prostu nie ma życia.
|
|
 |
czarował mnie po prostu sobą, będąc dla mnie sentymentem.
|
|
 |
codziennie sprzedaje ludziom nadzieję. Problem w tym, że świadomie nie chcą jej ode mnie kupować, chcąc karmić się destrukcją codzienności.
|
|
 |
życie jest dla mnie stanem irytująco nieuchwytnym.
|
|
 |
wszyscy jesteśmy zwycięzcami. Każdy z Nas coś wygrał grając o to całe życie. Oddając tej wygranej całego siebie.
|
|
 |
Dobry wieczór. Mam prośbę. Przytul mnie do krwi.
|
|
|
|