![i muszę iść i walczyć póki nie spocznę bo chcę tego co każdy tylko sto razy mocniej Pelson](http://files.moblo.pl/0/3/2/av65_30253_sam_0455.JPG) |
i muszę iść i walczyć póki nie spocznę, bo chcę tego co każdy, tylko sto razy mocniej / Pelson
|
|
![Boję się że o mnie zapomnisz. Boję się że przestaniesz o mnie myśleć że nie będę dla Ciebie nawet jednym z milszych wspomnień że nie pojawię się już wcale w Twojej głowie. Boję się że stanę się tak bardzo nic nieznacząca że będę tylko kimś kto był ale o kim można już nie pamiętać. Boję się naprawdę się tego boje bo tak trudno myśleć o tym że jest się nikim dla osoby która jest ważniejsza niż cała reszta świata. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Boję się, że o mnie zapomnisz. Boję się, że przestaniesz o mnie myśleć, że nie będę dla Ciebie nawet jednym z milszych wspomnień, że nie pojawię się już wcale w Twojej głowie. Boję się, że stanę się tak bardzo nic nieznacząca, że będę tylko kimś kto był, ale o kim można już nie pamiętać. Boję się, naprawdę się tego boje, bo tak trudno myśleć o tym, że jest się nikim dla osoby, która jest ważniejsza niż cała reszta świata. / napisana
|
|
![Nauczyłam się żyć ukrywając cały swój smutek oraz każdy gram tęsknoty. Opanowałam nakładanie uśmiechu w momentach kiedy łzy cisną się do oczu. Nauczyłam się kłamać grać tuszować prawdę. Ale ja nie miałam innego wyjścia. Życie w cierpieniu nie jest proste a okazywanie go nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie wiedzą jak obchodzić się z cierpiącą osobą. Nie wiedzą co powiedzieć jak się zachować nie wiedzą czy spróbować pomóc czy udać że nic nie widzą. Dlatego lepiej nie pokazywać cierpienia nie czekać na litość bo to nic nie daje. W oczach innych wszystko ma swój indywidualny obraz który tak często odbiega od tego prawdziwego. Tak mało kto rozumie co czuje osoba która właśnie w tym momencie cierpi. I właśnie to wszystko nauczyło mnie że najlepiej płacze i tęskni się w ukryciu. Ból nie potrzebuje widowni. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nauczyłam się żyć ukrywając cały swój smutek oraz każdy gram tęsknoty. Opanowałam nakładanie uśmiechu w momentach kiedy łzy cisną się do oczu. Nauczyłam się kłamać, grać, tuszować prawdę. Ale ja nie miałam innego wyjścia. Życie w cierpieniu nie jest proste, a okazywanie go nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie wiedzą jak obchodzić się z cierpiącą osobą. Nie wiedzą co powiedzieć, jak się zachować, nie wiedzą czy spróbować pomóc czy udać, że nic nie widzą. Dlatego lepiej nie pokazywać cierpienia, nie czekać na litość, bo to nic nie daje. W oczach innych wszystko ma swój indywidualny obraz, który tak często odbiega od tego prawdziwego. Tak mało kto rozumie co czuje osoba, która właśnie w tym momencie cierpi. I właśnie to wszystko nauczyło mnie, że najlepiej płacze i tęskni się w ukryciu. Ból nie potrzebuje widowni. / napisana
|
|
![2 Czułam się silniejsza w poczuciu że cokolwiek by się nie zdarzyło zawsze mogę sięgnąć po żyletkę. Taki stały element w świecie jawiącym mi się jako ciągłe zagrożenie. Ale był jeszcze inny powód... Rany i blizny były błaganiem o to by ktoś się mną zaopiekował by dostrzegł jak bardzo cierpię i jestem w tym bezradna. Paradoks polegał jednak na tym że równocześnie odczuwałam silny wstyd i robiłam wszystko by nikt się nie dowiedział. Wyobrażałam sobie że ktoś odkrywa moją tajemnicę i otrzymuję od niego wsparcie. Oddałabym wtedy wszystko za jedno słowo rozumiem ... pjonaziooom](http://files.moblo.pl/0/9/50/av65_95010_f2b1f87e9a.jpeg) |
[2]Czułam się silniejsza w poczuciu, że cokolwiek by się nie zdarzyło, zawsze mogę sięgnąć po żyletkę. Taki stały element w świecie jawiącym mi się jako ciągłe zagrożenie. Ale był jeszcze inny powód... Rany i blizny były błaganiem o to, by ktoś się mną zaopiekował, by dostrzegł, jak bardzo cierpię i jestem w tym bezradna. Paradoks polegał jednak na tym, że równocześnie odczuwałam silny wstyd i robiłam wszystko, by nikt się nie dowiedział. Wyobrażałam sobie, że ktoś odkrywa moją tajemnicę i otrzymuję od niego wsparcie. Oddałabym wtedy wszystko za jedno słowo "rozumiem".../pjonaziooom
|
|
![1 Kaleczyłam swoje ręce nacinałam skórę żyletką i patrzyłam jak płynie krew. Brzmi strasznie? Ale ja upatrywałam w tym ratunek. Nie miało znaczenia czy pozostaną blizny. Przyszłość wtedy dla mnie nie istniała towarzyszyło mi przekonanie że i tak wcześniej czy później umrę śmiercią samobójczą. Myśli o okaleczeniach były stale obecne. Nie radziłam sobie z doświadczaniem emocji nie umiałam ich nazywać ani wyrażać ani poprosić o pomoc. Nikt mnie tego nie nauczył. Tkwiłam w samotności przez którą nie potrafiłam się przebić. Tak bardzo wstydziłam się swojej słabości że na zewnątrz przybierałam maskę osoby której na niczym specjalnie nie zależy. Kaleczyłam się gdy czułam się bezradna gdy nie mogłam znieść samotności gdy świat widziałam jak zza szyby gdy chciałam się ukarać za swoją bezwartościowość. Widok krwi sprawiał że spływał na mnie spokój a właściwie obojętność. Czułam się silniejsza ale nie w ten normalny zdrowy sposób pjonaziooom](http://files.moblo.pl/0/9/50/av65_95010_f2b1f87e9a.jpeg) |
[1]Kaleczyłam swoje ręce, nacinałam skórę żyletką i patrzyłam jak płynie krew. Brzmi strasznie? Ale ja upatrywałam w tym ratunek. Nie miało znaczenia czy pozostaną blizny. Przyszłość wtedy dla mnie nie istniała, towarzyszyło mi przekonanie, że i tak wcześniej czy później umrę śmiercią samobójczą. Myśli o okaleczeniach były stale obecne. Nie radziłam sobie z doświadczaniem emocji, nie umiałam ich nazywać, ani wyrażać, ani poprosić o pomoc. Nikt mnie tego nie nauczył. Tkwiłam w samotności, przez którą nie potrafiłam się przebić. Tak bardzo wstydziłam się swojej słabości, że na zewnątrz przybierałam maskę osoby, której na niczym specjalnie nie zależy. Kaleczyłam się, gdy czułam się bezradna, gdy nie mogłam znieść samotności, gdy świat widziałam jak zza szyby, gdy chciałam się ukarać za swoją bezwartościowość. Widok krwi sprawiał, że spływał na mnie spokój, a właściwie obojętność. Czułam się silniejsza, ale nie w ten normalny, zdrowy sposób/pjonaziooom
|
|
![widzisz bo ludziom wydaje się że wszystko można zmienić za pomocą jednego pstryknięcia palcami. nie myślą o zapuchniętych od płaczu oczach wyciu po nocach tym że można nie mieć siły wstać z łóżka](http://files.moblo.pl/0/9/50/av65_95010_f2b1f87e9a.jpeg) |
widzisz, bo ludziom wydaje się, że wszystko można zmienić za pomocą jednego pstryknięcia palcami. nie myślą o zapuchniętych od płaczu oczach, wyciu po nocach, tym, że można nie mieć siły wstać z łóżka
|
|
![Już wystarczy skończyło się. W końcu przejrzałam na oczy i zrozumiałam jak wielki błąd popełniłam kochając go. Czas wrócić do rzeczywistości do tego co jasne i pewne. Nie chcę już złudzeń czy urojonych uczuć. Nie chcę wmawiać sobie że on patrzy na mnie tak jakby kochał. Nie chcę wierzyć w coś czego nie ma i nigdy nie będzie. Ustaliłam więc jedno przestanę się zadręczać myśleć i przejmować przestanę się zastanawiać starać i walczyć przestanę być zawsze i wszędzie przestanę pisać dzwonić przypominać o sobie. Może właśnie wtedy zrozumie że czegoś mu brak. yezoo](http://files.moblo.pl/0/9/50/av65_95010_f2b1f87e9a.jpeg) |
Już wystarczy, skończyło się. W końcu przejrzałam na oczy i zrozumiałam jak wielki błąd popełniłam, kochając go. Czas wrócić do rzeczywistości, do tego co jasne i pewne. Nie chcę już złudzeń, czy urojonych uczuć. Nie chcę wmawiać sobie, że on patrzy na mnie tak, jakby kochał. Nie chcę wierzyć w coś, czego nie ma i nigdy nie będzie. Ustaliłam więc jedno - przestanę się zadręczać, myśleć i przejmować, przestanę się zastanawiać, starać i walczyć, przestanę być zawsze i wszędzie, przestanę pisać, dzwonić, przypominać o sobie. Może właśnie wtedy zrozumie, że czegoś mu brak. [ yezoo ]
|
|
![Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego że Cię nienawidzę ale dlatego że chciałabym wreszcie normalnie żyć zupełnie jak kiedyś bez bólu tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym, małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego, że Cię nienawidzę, ale dlatego, że chciałabym wreszcie normalnie żyć, zupełnie jak kiedyś bez bólu, tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję, że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć. / napisana
|
|
![To że żyłam nadzieją i wspomnieniami To że tyle czasu płakałam cierpiałam tęskniłam że czekałam to była zapłata za jego cierpienie. Tak ja każdą łzą każdą nieprzespaną nocą a przede wszystkim całą swoją miłością zapłaciłam za to że ktoś kiedyś skrzywdził i jego. To dlatego nie potrafił kochać nie potrafił trwać przy mnie każdego dnia. To wszystko dlatego bo jemu też ktoś złamał serce a później trafiłam się ja być może za szybko i nie dał rady odbudować swojego świata z drugą osobą na plecach. Zranił mnie chociaż ja doskonale wiem że wcale tego nie chciał. Więc teraz płacę ja płacę za cudze cierpienie i nie chcę dopuścić aby kiedykolwiek ktokolwiek musiał płacić za moje rozumiesz? napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
To, że żyłam nadzieją i wspomnieniami; To, że tyle czasu płakałam, cierpiałam, tęskniłam, że czekałam to była zapłata za jego cierpienie. Tak, ja każdą łzą, każdą nieprzespaną nocą, a przede wszystkim całą swoją miłością zapłaciłam za to, że ktoś kiedyś skrzywdził i jego. To dlatego nie potrafił kochać, nie potrafił trwać przy mnie każdego dnia. To wszystko dlatego, bo jemu też ktoś złamał serce, a później trafiłam się ja - być może za szybko - i nie dał rady odbudować swojego świata z drugą osobą na plecach. Zranił mnie, chociaż ja doskonale wiem, że wcale tego nie chciał. Więc teraz płacę, ja płacę za cudze cierpienie i nie chcę dopuścić aby kiedykolwiek ktokolwiek musiał płacić za moje, rozumiesz? / napisana
|
|
![Czasem mam wrażenie że to jakaś obsesja. Że ja boję się o nim zapomnieć ponieważ odnoszę wrażenie że wtedy umrze kolejna cząstka mnie że zniknie poczucie iż spotkało mnie w życiu coś wspaniałego że kolejny raz oddale się od wspomnień. Nie wiem dlaczego to wszystko tak wygląda przecież od dawna powinnam umieć sobie radzić z takimi sytuacjami kiedy smutek obiera nade mną kontrolę ale jednak nadal nie potrafię. Wtedy włącza się we mnie podwójna tęsknota i nijak nie mogę zmusić siebie do niepamiętania do niekochania. Nie wiem dlaczego to spotkało akurat mnie dlaczego muszę być taka słaba emocjonalnie dlaczego nie mogę po prostu odciąć się od przeszłości. To byłoby dużo prostsze niż życie w nieustającym wewnętrznym bólu. Żadna obietnica o lepszym jutrze się nie spełniła żadne słowa o przemijającej miłości się nie sprawdziły. Ja już nie wiem co dalej powinnam robić. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Czasem mam wrażenie, że to jakaś obsesja. Że ja boję się o nim zapomnieć, ponieważ odnoszę wrażenie, że wtedy umrze kolejna cząstka mnie, że zniknie poczucie, iż spotkało mnie w życiu coś wspaniałego, że kolejny raz oddale się od wspomnień. Nie wiem dlaczego to wszystko tak wygląda, przecież od dawna powinnam umieć sobie radzić z takimi sytuacjami kiedy smutek obiera nade mną kontrolę, ale jednak nadal nie potrafię. Wtedy włącza się we mnie podwójna tęsknota i nijak nie mogę zmusić siebie do niepamiętania, do niekochania. Nie wiem dlaczego to spotkało akurat mnie, dlaczego muszę być taka słaba emocjonalnie, dlaczego nie mogę po prostu odciąć się od przeszłości. To byłoby dużo prostsze niż życie w nieustającym wewnętrznym bólu. Żadna obietnica o lepszym jutrze się nie spełniła, żadne słowa o przemijającej miłości się nie sprawdziły. Ja już nie wiem co dalej powinnam robić. / napisana
|
|
![A kiedy już nawet wspomnienia wyblakną to jednak dalej pozostanie ta pustka której w żaden sposób nie da się opisać oraz niesmak że skończyło się coś co miało trwać po wieki. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
A kiedy już nawet wspomnienia wyblakną to jednak dalej pozostanie ta pustka, której w żaden sposób nie da się opisać oraz niesmak, że skończyło się coś co miało trwać po wieki. / napisana
|
|
![Wiesz co tak naprawdę jest najtrudniejsze? Fakt że tak bardzo starałaś się i pielęgnowałaś swoją miłość a później przyszło kilka sekund które rozpierdoliły wszystko i już nie liczyło się że każdej nocy tęskniłaś za jego oczami że każdego dnia martwiłaś się o niego i robiłaś co mogłaś aby był szczęśliwy. Nie liczy się to że mogłaś dać mu wszystko że każdego ranka podlewałaś waszą miłość i starałaś się najbardziej na świecie się kurwa starałaś ale to już się nie liczy bo w momencie w którym on zwątpił wszystko legło w gruzach. Teraz już nie będzie czego zbierać bo przeszłość staje się tylko przeszłością nawet jeżeli Ty będziesz ciągle nią żyła. Jeżeli on zwątpił każda chwila kiedy wkładałaś w niego swoje serce poszła na marne a Twoja bajka właśnie dobiegła końca. I to jest tak bardzo trudne i niesprawiedliwe że Ty możesz dać wszystko ale w zamian nie dostaniesz zupełnie nic. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Wiesz co tak naprawdę jest najtrudniejsze? Fakt, że tak bardzo starałaś się i pielęgnowałaś swoją miłość, a później przyszło kilka sekund, które rozpierdoliły wszystko i już nie liczyło się, że każdej nocy tęskniłaś za jego oczami, że każdego dnia martwiłaś się o niego i robiłaś co mogłaś aby był szczęśliwy. Nie liczy się to, że mogłaś dać mu wszystko, że każdego ranka podlewałaś waszą miłość i starałaś się, najbardziej na świecie się kurwa starałaś, ale to już się nie liczy, bo w momencie w którym on zwątpił wszystko legło w gruzach. Teraz już nie będzie czego zbierać, bo przeszłość staje się tylko przeszłością, nawet jeżeli Ty będziesz ciągle nią żyła. Jeżeli on zwątpił każda chwila kiedy wkładałaś w niego swoje serce poszła na marne, a Twoja bajka właśnie dobiegła końca. I to jest tak bardzo trudne i niesprawiedliwe, że Ty możesz dać wszystko, ale w zamian nie dostaniesz zupełnie nic. / napisana
|
|
|
|