![szkoda że nie mogę Ci powiedzieć jak Cię kocham. kocham Cie bardzo bardzo mocno. kocham Cie i...i kiedy zamykam oczy widzę Ciebie gdy otwieram oczy pragnę Cie zobaczyć gdy Cie nie ma czuję że jesteś wszędzie w każdej sekundzie minucie zawsze moje oczy szukają tylko Ciebie. nazwij to miłością szaleństwem czy biciem mojego serca. dla mnie to jedno i to samo. tak wielu ludzi kocha ale nikt nie kocha tak jak ja bo nikt nie ma kogoś takiego jak Ty. nie mogę o Tobie zapomnieć nie chcę. jesteś moja i będę Cie kochał przez całe życie aż do śmierci a nawet po niej.](http://files.moblo.pl/0/3/78/av65_37858_xoxo.jpg) |
"szkoda że nie mogę Ci powiedzieć jak Cię kocham. kocham Cie bardzo, bardzo mocno. kocham Cie i...i kiedy zamykam oczy widzę Ciebie, gdy otwieram oczy pragnę Cie zobaczyć, gdy Cie nie ma czuję że jesteś wszędzie, w każdej sekundzie, minucie, zawsze moje oczy szukają tylko Ciebie. nazwij to miłością, szaleństwem, czy biciem mojego serca. dla mnie to jedno i to samo. tak wielu ludzi kocha ale nikt nie kocha tak jak ja bo nikt nie ma kogoś takiego jak Ty. nie mogę o Tobie zapomnieć, nie chcę. jesteś moja i będę Cie kochał przez całe życie aż do śmierci, a nawet po niej."
|
|
![gdziekolwiek jest Twój tata zawsze na Ciebie patrzy. widzi Twoją złość Twój smutek może nawet płacze razem z Tobą. nie możesz otrzeć jego łez ale jesli będziesz wesoła i uśmiechnięta przestanie płakać.](http://files.moblo.pl/0/3/78/av65_37858_xoxo.jpg) |
"gdziekolwiek jest Twój tata zawsze na Ciebie patrzy. widzi Twoją złość, Twój smutek, może nawet płacze razem z Tobą. nie możesz otrzeć jego łez, ale jesli będziesz wesoła i uśmiechnięta przestanie płakać."
|
|
![Pnę się w górę chociaż tak naprawdę każdego dnia czuję się coraz bardziej samotna. I nie mogę przed tym uciec bo moje pokaleczone serce nie radzi sobie z pustką jaka w nim zapanowała. Tyle ludzi mówi że kiedy minie zbyt wiele czasu to człowiek staje się uleczony ale dlaczego nikt nie stwierdza ile tego czasu tak naprawdę musi minąć aby móc powiedzieć zbyt wiele ? Nie rozumiem tego mechanizmu mimo że w nim siedzę od miesięcy. Leczenie się z nieszczęśliwej miłości przerosło wszelkie moje domysły bo nigdy wcześniej nawet nie spodziewałam się jak trudne może być to zadanie. Możesz już tak nie tęsknić nie cierpieć ale mimo to nadal będziesz czuła się tak okropnie samotna i opustoszała. To straszne bo w takich chwilach życie i wszystko wokół nagle traci na wartości. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Pnę się w górę chociaż tak naprawdę każdego dnia czuję się coraz bardziej samotna. I nie mogę przed tym uciec, bo moje pokaleczone serce nie radzi sobie z pustką jaka w nim zapanowała. Tyle ludzi mówi, że kiedy minie zbyt wiele czasu to człowiek staje się uleczony, ale dlaczego nikt nie stwierdza ile tego czasu tak naprawdę musi minąć aby móc powiedzieć "zbyt wiele"? Nie rozumiem tego mechanizmu, mimo że w nim siedzę od miesięcy. Leczenie się z nieszczęśliwej miłości przerosło wszelkie moje domysły, bo nigdy wcześniej nawet nie spodziewałam się jak trudne może być to zadanie. Możesz już tak nie tęsknić, nie cierpieć, ale mimo to nadal będziesz czuła się tak okropnie samotna i opustoszała. To straszne, bo w takich chwilach życie i wszystko wokół nagle traci na wartości. / napisana
|
|
![Oni nie rozumieją tego że czasem jeszcze muszę zostać sama bez jakiegokolwiek towarzystwa. I tu nie chodzi o to że nadal chcę umierać w ciszy i samotności ale o to że chcę pozbierać to co mam w sobie jeszcze żywe. Chcę uporządkować wspomnienia i wykrzesać z siebie tą iskrę która sprawi że moje życie zapłonie na nowo że odnajdę sens w sobie bo czuję że od dawna go noszę. Ale oni nie wiedzą nie rozumieją że wewnętrzna żałoba może trwać dłużej niż każdemu się to wydaje. Poraniona dusza i złamane serce dochodzi do siebie dłużej niż stłuczone kolano a ja swoją duszę raniłam kilkukrotnie pozwalając mu na ciągłe powroty. Dopiero teraz kiedy nie ma już nic ja jestem w stanie dokładnie zregenerować każdą swoją cząstkę ale potrzebuję spokoju ciszy i chwili zrozumienia. Nie jest mi z tym wszystkim lekko ale staram się jak mogę aby móc powiedzieć że już w stu procentach wróciłam do normalności. Niech ktoś wreszcie to zrozumie. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Oni nie rozumieją tego, że czasem jeszcze muszę zostać sama, bez jakiegokolwiek towarzystwa. I tu nie chodzi o to, że nadal chcę umierać w ciszy i samotności, ale o to, że chcę pozbierać to co mam w sobie jeszcze żywe. Chcę uporządkować wspomnienia i wykrzesać z siebie tą iskrę, która sprawi, że moje życie zapłonie na nowo, że odnajdę sens w sobie, bo czuję, że od dawna go noszę. Ale oni nie wiedzą, nie rozumieją, że wewnętrzna żałoba może trwać dłużej niż każdemu się to wydaje. Poraniona dusza i złamane serce dochodzi do siebie dłużej niż stłuczone kolano, a ja swoją duszę raniłam kilkukrotnie pozwalając mu na ciągłe powroty. Dopiero teraz kiedy nie ma już nic ja jestem w stanie dokładnie zregenerować każdą swoją cząstkę, ale potrzebuję spokoju, ciszy i chwili zrozumienia. Nie jest mi z tym wszystkim lekko, ale staram się jak mogę, aby móc powiedzieć, że już w stu procentach wróciłam do normalności. Niech ktoś wreszcie to zrozumie. / napisana
|
|
![Kiedyś nie sądziłam że mogę być aż tak bardzo uczuciowa ale później uświadomiłam sobie że nie nadaję się do związków na chwilę . To właśnie dlatego nigdy nie mogłam się chwalić dużą ilością przebytych związków. Od zawsze szukałam kogoś kto będzie w stanie zostać przy mnie dłużej i kto będzie mnie kochał. W głębi duszy modliłam się o kogoś idealnego i pokornie czekałam na swoje szczęście. Myślałam wtedy że miłość jest prostsza nawet w momencie kiedy już ją dostałam nie spodziewałam się że tak sponiewiera moją osobę że zabierze więcej niż będzie w stanie dać. Ten związek jeszcze bardziej umocnił mnie w przekonaniu że nie jestem kochliwa i że nie potrafię skakać z kwiatka na kwiatek bo jak już pokocham to do końca. Nie mogę pogodzić się tylko z tym że tak do końca nie jest w stanie pokochać nikt mnie. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Kiedyś nie sądziłam, że mogę być aż tak bardzo uczuciowa, ale później uświadomiłam sobie, że nie nadaję się do związków "na chwilę". To właśnie dlatego nigdy nie mogłam się chwalić dużą ilością przebytych związków. Od zawsze szukałam kogoś kto będzie w stanie zostać przy mnie dłużej i kto będzie mnie kochał. W głębi duszy modliłam się o kogoś idealnego i pokornie czekałam na swoje szczęście. Myślałam wtedy, że miłość jest prostsza, nawet w momencie kiedy już ją dostałam nie spodziewałam się, że tak sponiewiera moją osobę, że zabierze więcej niż będzie w stanie dać. Ten związek jeszcze bardziej umocnił mnie w przekonaniu, że nie jestem kochliwa i że nie potrafię skakać z kwiatka na kwiatek, bo jak już pokocham to do końca. Nie mogę pogodzić się tylko z tym, że tak do końca nie jest w stanie pokochać nikt mnie. / napisana
|
|
![ja i Ty zero łez tylko śmiech !](http://files.moblo.pl/0/3/78/av65_37858_xoxo.jpg) |
ja i Ty, zero łez, tylko śmiech !
|
|
![nie ma przeszkód których miłość nie pokona.](http://files.moblo.pl/0/3/78/av65_37858_xoxo.jpg) |
nie ma przeszkód których miłość nie pokona.
|
|
![kiedy będzie Ci źle wtedy podaj mi dłoń. będę obok i wiem nie odejdę już stąd](http://files.moblo.pl/0/3/78/av65_37858_xoxo.jpg) |
"kiedy będzie Ci źle wtedy podaj mi dłoń. będę obok i wiem nie odejdę już stąd"
|
|
![Nie powinnam myśleć co by było gdyby został ale aż dech zapiera kiedy uświadamiam sobie jak wiele straciłam w momencie kiedy odszedł tak na dobre. On był i jest dla mnie zbyt ważny by móc jednym gestem wygonić go z myśli i zacząć nowe odrębne życie. Taka miłość jak moja do niego nie zdarza się często więc tym trudniej jest zapomnieć nie wracać do przeszłości. I nawet ten czas który mija nie oddala mnie od wspomnień on tylko oddala mnie od dni kiedy byłam najszczęśliwsza na ziemi. Mam świadomość że być może pogubiłam się w tym uczuciu bo po tylu miesiącach powinnam inaczej patrzeć na życie ale tracąc ukochaną osobę straciłam połowę siebie którą ofiarowałam mu wraz ze swoją miłością. A tego nikt nie jest w stanie zrozumieć nikt kto nie stracił swojej wielkiej życiowej miłości. Więc ja sama gubię się w tych korytarzach w których aż za bardzo polubiłam układanie sobie nierealnego planu na przyszłość. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nie powinnam myśleć co by było gdyby został, ale aż dech zapiera kiedy uświadamiam sobie jak wiele straciłam w momencie kiedy odszedł tak na dobre. On był i jest dla mnie zbyt ważny by móc jednym gestem wygonić go z myśli i zacząć nowe, odrębne życie. Taka miłość jak moja do niego nie zdarza się często, więc tym trudniej jest zapomnieć, nie wracać do przeszłości. I nawet ten czas który mija nie oddala mnie od wspomnień, on tylko oddala mnie od dni kiedy byłam najszczęśliwsza na ziemi. Mam świadomość, że być może pogubiłam się w tym uczuciu, bo po tylu miesiącach powinnam inaczej patrzeć na życie, ale tracąc ukochaną osobę straciłam połowę siebie, którą ofiarowałam mu wraz ze swoją miłością. A tego nikt nie jest w stanie zrozumieć, nikt kto nie stracił swojej wielkiej, życiowej miłości. Więc ja sama gubię się w tych korytarzach, w których aż za bardzo polubiłam układanie sobie nierealnego planu na przyszłość. / napisana
|
|
|
|