 |
przyznaję mam tremę , nie jestem supermanem
|
|
  |
- Ona ma zepsute marzenia. - Jak to zepsute? - Bo pragnie Jego. - A co w tym złego? - On jest samym złem. / gieenka
|
|
  |
Człowiek zagubiony. Ja. Siedząca tu. Pisząca każdą swą myśli, każde uczucie... Zeby to zrozumieć trzeba być mną.. A nie ! Nie trzeba bo sama nie rozumiem. / gieenka
|
|
  |
Kiedyś było łatwiej. Kiedyś nie było miłości. / gieenka
|
|
  |
- Tęskniłeś za mną. - Nie. - To idę. Odezwij się jak zatęsknisz. -Odwróciła się na pięcie i stawiała kroczek za kroczkiem pomalutku bo wiedziała, że zaraz ją zawoła.Przyszedł sms od niego o treści " Tęsknię za Tobą odkąd nie dotykasz mnie swoimi rączkami, odkąd nie czuje Twojego oddechu." Odwróciła się. Stał tam dalej. Pobiegła do Niego, rzuciła się mu w ramiona i mocno przytuliła. Własnie tuliła swoje osobiste szczęście. / gieenka
|
|
  |
Uwielbiam go uszczęśliwiać choćby taki małymi gestami jak emotikonka składająca się z dwukropka i gwiazdki czy też napisanie Mu "dzień dobry" nawet jeśli od 5 rano podróżuje sobie z państwa do państwa na wariata, Uwielbiam pisać mu jak bardzo za nim tęsknie, by czuł się dla kogoś ważny, że jest ktoś kto na Niego czeka, aż wróci do domu, do mnie. / gieenka
|
|
 |
Nienawidziłam kiedy jarałeś, po chwili wyciągałam Ci jednak blanta z ust, sama się zaciągając. Nienawidziłam kiedy pileś, a po chwili wyrywałam Ci butelkę wódki z dłoni, przychylając ją następnie we własne usta. Nienawidziałam kiedy nie portafiłeś sobie odpuścić i na każdym kroku cisnąłeś z psami dostawając kolejne mandaty, ale byłam dumna, że mam takiego chłopaka i sama im cisnęłam jeszcze bardziej. Wkurwiałeś mnie , ale kochałam Cię. Miałam ochotę Cię zabić, a co każdego wieczoru zasypiałam w Twoich ramionach. Ufałam bezgranicznie, ale i tak zawsze odciągałam od Ciebie wszystkie panny zanim posunęły się za daleko.Wiele nas różniło. A jednak jedno było niezmienne. Kochałam Cię, a Ty kochałes mnie /kokaiina
|
|
 |
Drugi raz to samo się nie powtórzy. Ale może być o wiele lepiej. Bo przecież znamy się nawzajem lepiej niż sami siebie. Przeżyliśmy razem już tyle akcji, a jednak przetrwaliśmy. Krzyczęliśmy, tłukliśmy talerze, padało wiele niepotrzebnych przykrych słów, wyznawaliśmy sobie nie raz nienawiść ,wyklinaliśmy dzień naszego pierwszego spotkania, ale i tak się później godziliśmy. Szukałam Cię nie raz całymi dniami po całym mieście ze łzami w oczach, tylko po to, żeby Ci po pierwsze zajebać, że jesteś takim dupkiem i znów wpakowałeś się w kłopoty, po to żeby po drugie zaraz paść Ci w ramiona i powiedzieć jak bardzo Cię kocham. Było ciężko, nie raz i to cholernie, a mimo to trwaliśmy w tym razem . Więc może i teraz? I teraz nam się uda? Mamy trochę więcej w głowach, a poza tym los rozdzielił nas na ponad rok a my wciąż się kochamy./kokaiina
|
|
 |
Pamiętasz mnie? Ponoć kiedyś znaczyłam dla Ciebie wszystko.
/pattek
|
|
  |
- Zrobię dla Ciebie wszystko. - Nie trzeba wszystko. wystarczy, że będziesz. - Ale to czasem nie wystarcza. / gieenka
|
|
|
|